Respawn.pl

Powrót byłych graczy iBUYPOWER bardziej prawdopodobny niż kiedykolwiek

Autor: Jan Miękina
iBUYPOWER

Miesiąc temu organizacja ESL zebrała się w celu omówienia sprawy zawodników drużyny iBUYPOWER. Dwa dni temu jeden z pracowników ujawnił, że wyniki dyskusji zostaną przedstawione po zakończeniu turnieju w Kolonii. Jest to realna szansa na odbanowanie ekipy w turniejach ESL i zobaczenie ich z powrotem na scenie profesjonalnej. Mogłoby to także wymóc podobne decyzje na organizatorach innych lig.

Ban, ale dlaczego?

Przypomnijmy jeszcze raz, o co w ogóle poszło. Mamy sierpnia 2014 roku, 5. sezon ligi profesjonalnej CEVO. iBUYPOWER gra przeciwko NetcodeGuides.com na mapie de_season. Ówczesne iBP było znane jako najlepsza drużyna na kontynencie, nie bez powodu byli więc zdecydowanymi faworytami tego meczu. Jednak mecz zakończył się wynikiem aż 16 – 4 dla przeciwników. Pomijając wynik, często mówiło się o dziwnym zachowaniu „swaga” i spółki. Mówiło się wręcz o tym, że amerykańska organizacja specjalnie przegrała ten mecz.

Sprawa jednak ucichła. iBUYPOWER wróciło do domu z 5000 dolarów za wygranie całego 5 sezonu CEVO. Wszystko powróciło 16 stycznia 2015 roku, kiedy to popularny dziennikarz esportowy, Richard Lewis opublikował swój artykuł przedstawiający dowody przeciwko drużynie iBP. Dzięki pomocy jednego z pracowników, popularnej wtedy (polskiego pochodzenia zresztą) strony do obstawiania meczów, CSGO Lounge udało się ustalić, że zawodnicy przy pomocy Duca „cud” Phama oraz Dereka „dboorN” Boorna obstawili bardzo wysokie sumy przeciwko sobie i specjalnie przegrali mecz. Wszystko potwierdził ShahZaM, mówiąc, że współwłaściciel NetcodeGuides.com poinformował go o ustawieniu meczu.

Na reakcję Valve nie trzeba było długo czekać. Dziesięć dni po artykule Lewisa na oficjalnym blogu gry pojawił się wpis pod tytułem „Integralność i fair play”. W owym poście dowiadujemy się o nadaniu bana na wszelkie wydarzenia sponsorowane przez Valve. Bana na czas nieokreślony dla wszystkich zaangażowanych osób wraz z zawodnikami iBUYPOWER. Z wyłączeniem Skadoodle’a, który odmówił przyjęcia swojej stawki. W efekcie także cała drużyna oraz współzałożyciel opuścili NetcodeGuides.com.

Pełna lista zbanowanych przedstawia się tak:

  • Duc „cud” Pham
  • Derek „dboorn” Boorn
  • Casey Foster (współwłaściciel NetcodeGuides.com)
  • Sam „Dazed” Marine
  • Braxton „swag” Pierce
  • Keven „AZK” Larivière
  • Joshua „Steel” Nissan

Wraz z upływem czasu różne ligi banowały zawodników byłego iBP, praktycznie kończąc ich profesjonalne kariery. Mówi się o tym, że mieli być przestrogą dla innych, ale zaczęły się pojawiać wątpliwości, czy to przewinienie rzeczywiście zasługuje na aż taką karę. Valve, 5 stycznia zeszłego roku stwierdziło, że tak, zamieniając blokadę z czasu nieokreślonego na permanentny. Wszystko zostało opisane w „Uzupełnieniu zasad dotyczących integralności i fair play”. Oznacza to, że żaden z zawodników nie zagra w żadnym z eventów wspieranych bezpośrednio przez Valve. Chodzi tu głównie o turnieje klasy światowej — Majory.

ESL ma wątpliwości

Duża część społeczności Counter-Strike’owej zaczęła powoli naciskać na zmniejszenie kary dla zawodników. Ostatecznie to nie byli zawodnicy 5. ligi, tylko jedni z najlepszych zawodników świata. W końcu zaczęło to wywierać efekty, kiedy to ESL zebrało się, aby dyskutować w sprawie iBUYPOWER. Oczywiście, nie oznacza to jeszcze unbana u właściwie największego organizatora turniejów w Europie, ale daje to nadzieję. Nadzieję na to, że chłopaki otrzymają drugą szansę.

Osobiście wielką radość sprawił mi widok grającego “swaga” wraz z ekipą Cloud9 podczas tegorocznego cs_summit (The Summit nie zbanowało ekipy iBP). Zajęli w tym turnieju 4 miejsce, a sam Braxton zaprezentował się doskonale, pokazując, że cały czas dobrze sobie radzi na scenie profesjonalnej. Osobiście się zastanawiam czy nie jest to jeden z powodów, dla którego ESL postanowiło przemyśleć swoją decyzję. Same wyniki dyskusji miały być podane po zakończeniu ESL One Cologne. Podejrzewam, że wczorajszy mecz piłkarski Virtus.pro przeciwko SK Gaming jest traktowany jako część wydarzenia i decyzji ESL możemy się spodziewać po nim.

Ustawianie meczów, a cheatowanie

Pamiętacie ostatnią aferę związaną z decyzją ESL? Tak, to oni stwierdzili, że osoby z blokadą VAC nadaną ponad dwa lata wcześniej, mogą brać udział w ich turniejach. Dzięki temu chyba najbardziej znany oszust ze sceny CS:GO mógł znów wziąć udział w turnieju. Tak, powrót “KQLY-ego” wywołał niemałe kontrowersje, właściwie to rozbił drużynę, do której dołączył po wprowadzonej zasadzie. Tylko dlaczego osoba, która używała oprogramowania, aby mieć przewagę nad przeciwnikiem (nazwijmy to e-dopingiem) może dostać drugą szansę, a drużyna, która specjalnie przegrała mecz — już nie. Oczywiście, zysk spowodowany przegranym meczem był bardzo wysoki (szacowany na 10 000 dolarów steamowych dolarów), ale czy jest to poważniejsze przewinienie od e-dopingu?

Chciałbym liczyć na to, że w przypadku pozytywnej decyzji ESL, pójdzie za nimi więcej lig. Warto wspomnieć, że ban Valve eliminuje ich nie tylko z gry, a z brania udziału w Majorach w jakiejkolwiek roli. Joshua „Steel” Nissan jest na przykład jednym z najlepszych obserwatorów, o czym wspominała kilka razy Sapphire (także profesjonalna obserwatorka). Żadnego z zawodników nie możemy także zobaczyć w roli analizatora, hosta i tym podobnych. Chociaż sama organizacja nie ma zanadto żalu do drużyny. W końcu „steel” i „DaZeD” komentowali iBP Masters 2016. Czy aby na pewno na to zasłużyli?

A co wy sądzicie? Czy zawodnicy iBUYPOWER powinni zostać odbanowani? Zasługują na drugą szansę? Czy zabieranie im tej pierwszej szansy było odpowiednią decyzją? Zapraszam do dyskusji.