Respawn.pl

Poznaj 5 patentów na gamingowy wieczór z kumplami!

Autor: Partner serwisu
Gamingowy wieczór

Kilkanaście lat temu, gdy internet nie był jeszcze tak powszechny, a przede wszystkim jego szybkość pozostawiała wiele do życzenia, gamerzy spotykali się w swoich domach, by udowodnić, kto jest najlepszy. Choć dziś na co dzień gramy głównie przez sieć, warto raz na jakiś czas zorganizować gamingowy wieczór. To salwy śmiechu, buzujące emocje i niepowtarzalny klimat. O czym pamiętać, organizując spotkanie?

  1. Wygoda i sprzęt

Przez sieć wszyscy mają równe szanse. W końcu najlepsze umiejętności prezentujemy, siedząc w swoim wygodnym fotelu i korzystając z własnego sprzętu. Jeśli ty i twoi kumple planujecie wieczór z grami, musicie zadbać o równe szanse. Najlepiej, jeśli każdy będzie dysponował swoim własnym sprzętem. Być może wymaga to perfekcyjnej logistyki, ale pamiętaj, że laptop młodszej siostry albo komputer taty może nie wytrzymać konfrontacji z nowymi tytułami. Każdemu kumplowi zapewnij też wygodne siedzenie i odpowiedni ekran. Równe szanse to większa frajda.

  1. Czas na grę!

Najlepsze gamingowe wieczory kończą się nad ranem? Niekoniecznie! Najlepiej zagospodarować cały weekend. Skoro już zbieracie się w jednym miejscu i przewozicie komputery, nie warto ograniczać zabawy do kilku godzin. Oczywiście w międzyczasie warto się przespać, wyjść na spacer, umyć zęby i zjeść śniadanie. Jednak z przerwami, dwie doby to optymalny czas na gamingowe szaleństwo.

  1. Dobierz idealną ekipę

Osobna kwestia to dobór ekipy. Do tak arcyważnej misji jak wieczór gamingowy potrzebujesz sprawdzonych ludzi, na których możesz liczyć. Czasami wiąże się to z odłożeniem sentymentów na bok, pamiętaj jednak, że w przypadku niektórych gier przedwczesne odpuszczenie przez jednego z kolegów może wywrócić do góry nogami cały turniej. Na kogo należy uważać? Z pewnością na kumpli, którzy nie potrafią wytrzymać godziny bez rozmowy z dziewczyną. Również obrażalscy, którzy po kilku porażkach odpuszczają, mogą nie być pewnymi zawodnikami do tej ważnej rozgrywki. Przed wieczorem czy też weekendem gamingowym upewnijcie się, że przyświeca wam wspólny cel i równie solidna determinacja.

  1. Pusty brzuch – niskie skille

Jak wiele razy zdarzyło ci się grać o pustym żołądku, bo „przegrałeś” czas kolacji? Jeden odpuszczony posiłek to jeszcze nie tragedia, ale pamiętaj, że gamingowy wieczór to zwykle więcej niż kilka godzin. Poza tym pusty brzuch oznacza niższe skille, dlatego koniecznie zadbajcie o przekąski. W kwestii menu nie ma uniwersalnego wzoru. Zastanówcie się, co lubicie i kupcie tego duuużo. Uważać należy jedynie na chipsy i inne kruche przekąski. Klawiatura może nie wytrzymać konfrontacji z taką ilością chrupków.

  1. Z kasą wszystko gra!

Pizza, przekąski, pady, przedłużacze i rozgałęziacze… Organizacja wieczoru nie jest zwykle mocno kosztowna. Z drugiej strony równowartość wydatków spokojnie osiąga cenę dobrej myszki gamingowej lub pada. Wydatkami należy podzielić się sprawiedliwe. Jak zrobić to najwygodniej bez posiadania gotówki, karty, by szybko przystąpić do gry? Proponujemy szybkie przelewy na numer telefonu BLIK. Jeśli twoi kumple też BLIKUJĄ – tzn. korzystają z aplikacji bankowych Alior Bank, Banku Millennium, Banku Zachodniego WBK, ING Banku Śląskiego, mBanku, czy PKO Banku Polskiego – sprawa jest prosta. Wystarczy, że w aplikacji banku wpiszesz numer telefonu odbiorcy (swojego kumpla) lub wybierzesz z książki kontaktów, wpiszesz kwotę i zatwierdzisz swoim PINem. Pieniądze u odbiorcy znajdą się natychmiast i to co do grosza J. Przelewy na numer telefonu BLIK są dostępne w aplikacji mobilnej banku, działają między bankami przez wszystkie dni tygodnia. Nie musisz zapamiętywać numeru rachunku i czekać na dotarcie przelewu. Nie musisz posiadać przy sobie gotówki. Szkoda czasu, gdy zbliża się gamingowy wieczór!

Advertisement

?CRID=183142&AID=1040470&PID=29710&WID=78403