Po długiej nocy pełnej CS-owych emocji poznaliśmy wszystkich półfinalistów ESL One NY oraz pary, w jakich przyjdzie im się mierzyć w dzisiejszych meczach. Virtus.pro będzie miało kolejną okazję odpowiedzieć SK pełną siłą.
W przedostatniej rundzie fazy grupowej ESL One NY Polakom przyszło się mierzyć z podopiecznymi SK Gaming. Brazylijczycy w starciu z ekipą Wiktora “TaZa” Wojtasa wciąż pozostali niepokonani – Train wpadł na ich konto po szybkiej wygranej 16:8.
https://www.youtube.com/watch?v=Ety5xv9nIEU
SK dzięki swojej wygranej z Virtus.pro uzyskało awans do play-offów, podczas gdy polska ekipa musiała zagrać jeszcze jeden, decydujący mecz w ramach piątej rundy fazy grupowej.
Zanim Virtusi wrócili do akcji, widzów nowojorskiego lana czekał jeszcze jeden mecz w międzyczasie – Fnatic kontra Liquid. Tutaj Amerykanie świetnie zaczęli spotkanie wygraną połówką 12:3, a potem w CT przerwali comeback nowej ekipy Olofa “olofmeistera” Kajbjera i zakończyli mecz wynikiem 16:12.
Kiedy w Polsce mieliśmy już wczesne godziny poranne, Virtusi wciąż walczyli o awans do play-offów. Ostatnie show wieczoru bowiem należało do nich i północnoamerykańskiego OpTic Gaming.
Keith “NAF” Markovic i spółka mimo utraconych “pistoletówek” dali radę dociągnąć mecz na mapie Cobblestone do ostatniej, trzydziestej rundy. Po bardzo wyrównanym spotkaniu i wielkich emocjach wśród fanów jednej i drugiej drużyny, ostatecznie to Polacy triumfowali z wynikiem 16:14, tym samym zapewniając sobie awans do półfinału.
- Virtus.pro – SK Gaming, 8:16 (6:9), Train
- Liquid – Fnatic, 16:12 (12:3), Dust II
- Virtus.pro – OpTic Gaming, 16:14 (8:7), Cobblestone
Ostatecznie do play-offów awansowało Virtus.pro, SK Gaming, Liquid i Na`Vi. Polacy po raz kolejny w półfinale zmierzą się z Brazylijczykami, o czym więcej będziecie mogli przeczytać już wkrótce w osobnym wpisie.
