Respawn.pl

PRIDE i AGO Gaming z porażkami w europejskich rozgrywkach

Autor: Patryk Głowacki
@PRIDE

Słaby dzień dla polskich drużyn w europejskich turniejach. Zarówno AGO Gaming, jak i PRIDE przegrało swoje spotkania.

“Orły” mierzyły się we wtorek z BIG w ćwierćfinale Hellcase Cup 6. Początek spotkania należał zdecydowanie do polskiej formacji, która zaskoczyła przeciwnika, całkowicie dominując go na pierwszej mapie. Niemiecka drużyna nie miała w pierwszym starciu wiele do powiedzenia, zgarniając łącznie tylko trzy punkty.

Podczas rywalizacji na cache Jacek “minise” Jeziak i spółka byli już blisko końcowego triumfu. Polacy bowiem nie oddawali pola do gry swoim przeciwnikom, utrzymując wynik po swojej stronie. W pewnym momencie PRIDE prowadziło już 13:8  i wydawało się, że wygrana stanie się faktem. BIG jednak ocknęło się w ostatniej chwili i za sprawą świetnego powrotu doprowadziło do trzeciego placu gry.

Na cobblestone emocje dobiegły końca. Podopieczni Alexandra “kakafu” Szymanczyka szybko bowiem zdobyli wyraźną przewagę nad oponentem, konsekwentnie powiększając prowadzenie. “Orły” nie miały recepty na dobrą postawę rywala, dlatego ostatecznie musiały się one pożegnać z rozgrywkami.

PRIDE – BIG 1:2 (16:3 – train, 14:16 – cache, 3:16 – cobblestone)

Złe spotkanie w ramach WCA 2017 Europe Main Qualifier ma za sobą także AGO Gaming. “Anioły” w pierwszym meczu grupy D pokonały LDLC, dlatego we wtorek wicemistrzowie Polski spotkali się z Vega Squadron. Tylko na początku pierwszej mapy AGO było w stanie nawiązać skuteczną walkę z przeciwnikiem. Gdy jednak Vega przeniosła się na stronę atakującą, przejęła ona całkowitą kontrolę, łatwo wychodząc na prowadzenie w meczu.

Damian “Furlan” Kisłowski i spółka mieli wyraźne problemy z grą, gdyż podczas mirage Polacy zagrali bardzo źle w roli antyterrorystów, przegrywając 2:13. Po zmianie stron polskiej drużynie udało się tylko nieznacznie zmniejszyć straty, lecz o zwycięstwie nie było mowy.

AGO wciąż jednak pozostaje w grze o wyjazd na WCA 2017. By jednak myśleć o fazie pucharowej kwalifikacji, “Aniołom” nie może przydarzyć się już “wpadka”. Kolejny pojedynek w rozgrywkach podopieczni Mikołaja “miNIr0xa” Michałkówa rozegrają w środę.

AGO Gaming – Vega Squadron 0:2 (7:16 – overpass, 8:16 – mirage)