Respawn.pl

Przeciętny dzień Polaków w ECS. Pechowa porażka z Astralis i remis z FaZe!

Autor: Piotr Ossowski

W dzisiejszym spotkaniu rozgrywek ECS polska drużyna Virtus.pro przegrała z Astralis 2:0 oraz zremisowała z FaZe 1:1. Polacy bardzo różnie prezentowali się na przestrzeni tych meczów.

Pierwsza dzisiejsza potyczka była dla Polaków najtrudniejsza. Uznawana za najlepszą drużynę świata, ekipa Astralis, bardzo pewnie pokonała Polaków na mapie de_inferno wynikiem 16:8.

Druga rozgrywka, tym razem na Mirage, była bardzo wyrównana. Virtus.pro od początku walczyło bardzo zacięcie o zwycięstwo. Pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem Neo i spółki 9:6. Niestety, w drugiej połowie lepsi okazali się Duńczycy, którzy pokonali VP mimo tego, że przegrywali już 6:13. Ostatecznie Astralis wygrało 16:14.

Póżniej przyszedł czas na pojedynek z FaZe, który rozpoczął się od Cache. Legendarna polska drużyna rozpoczęła niesamowicie. VP wygrało pierwszą połowę w stosunku 14:1 i pokazało swoją dominację nad bardzo słabo dysponowanym FaZe. Ostatecznie Polakom udało się stłamsić rywala wynikiem 16:5. To, co w tym spotkaniu Virtus.pro,robiło ze swoimi przeciwnikami, mogło naprawdę cieszyć oko!

Druga rozgrywka to już słynne pociągi. Kolejny raz Polacy pokazali kapitalną grę i nie dali dojść do słowa FaZe, przynajmniej w pierwszej połowie. Neo i spółka wygrali pierwszą część spotkania 13:2, wydawało się więc, ze mamy już ustawione spotkanie. Nic bardziej mylnego. Ekipa FaZe wzięła się za odrabianie strat i zrobiło się naprawdę gorąco. Ostatecznie międzynarodowemu rywalowi Polaków udało doprowadzić się do dogrywki. Mieliśmy więc 15:15. W ostatecznym rozrachunku karrigan i spółka okazali się lepsi od Virtus.pro na de_train, pokonując naszych rodaków wynikiem 19:17.

Legendarna polska drużyna może się pochwalić przeciętnym bilansem w rozgrywkach ECS. W 10 spotkaniach Virtus.pro 3 razy przezwyciężyło swojego rywala, 7 razy uznając jego wyższość.