Pod znakiem remisu rozpoczął się pierwszy dzień drugiego tygodnia ESL MP. Po dwóch wyrównanych mapach podział punktów zaliczyły x-kom team oraz ex-devils.one.
Akcja rozpoczęła się na Mirage’u, gdzie błyskawiczną przewagę zdobył x-kom team. Filarem swojego zespołu był w początkowym etapie przede wszystkim Paweł “innocent” Mocek, który bez najmniejszego problemu eliminował swoich rywali. Spory deficyt punktowy nie złamał podopiecznych Mariusza “loorda” Cybulskiego, którzy wzięli się za odrabianie strat. Obraz spotkania z minuty na minutę stawał się coraz bardziej wyrównany i mogliśmy szykować się na iście elektryzującą końcówkę. Gdy wydawało się już, że to ex-devils.one sięgnie po trzy punkty za tę mapę, to perfekcyjny atak zaprezentowali gracze spod znaku X, a tablica wyników zatrzymała się na wyniku 15-15.
Drugą areną polskich derbów na najwyższym szczeblu była mapa de_overpass. Podobnie jak w poprzednim meczu, od początku lekką przewagą mógł pochwalić się x-kom team, który prezentował pewną i zorganizowaną defensywę. Po zmianie stron wszystko wydawało się dalej układać po myśli Pawła “reatza” Jańczaka i jego kolegów, jednak w pewnym momencie Wiktor “TaZ” Wojtas i spółka zakasali rękawy i rozpoczęli heroiczną próbę powrotu. Przewaga x-komu topniała z każdą kolejną minutą, a w końcowym rozrachunku zobaczyliśmy drugi już dzisiaj remis.
x-kom team vs. ex-devils.one 2-2 (15-15 Mirage, 15-15 Overpass)
