Po dzisiejszym dwumeczu, rozegranym w ramach kolejnego sezonu EPL (ESL Pro League) obie strony starcia gigantów mogą czuć niedosyt. Virtus.pro i Ninjas in Pyjamas wymieniły się zwycięstwami na obu mapach (8:16 Nuke, 19:17 Overpass).
Pierwsze spotkanie zostało rozegrane na mapie Nuke. Ta była w ostatnim czasie słabym punktem Polaków – po jej powrocie do map poola nie zaliczyli na niej ani jednego zwycięstwa.
Reprezentanci NiP dodatkowo rozpoczynali grę po sprzyjającej im stronie – anty-terrorystów. Zwycięstwo pierwszej połówki wynikiem 2:13 było dla nich tylko formalnością. W dalszej części spotkania Filip “NEO” Kubski i spółka jeszcze próbowali wrócić do gry, ale i to nie uchroniło ich przed porażką i zakończyli mecz wynikiem 8:16.
Dla Virtus.pro lepiej potoczyła się druga mapa, Overpass. Tam rozpoczęli po stronie anty-terrorystów i minimalnie przegrali połówkę wynikiem 7:8. Odwróconym wynikiem 8:7 zakończyła się dla nich strona terrorystów, co doprowadziło spotkanie do dogrywki.
Polacy mieli dużo więcej szczęścia w doliczonych rundach i osiągnęli wynik 19:17, dający im wygraną na drugiej mapie, zwieńczony trzema killami Wiktora “TaZa” Wojtasa. Musicie to zobaczyć:
Już w czwartkowy wieczór Virtus.pro będzie miało kolejną okazję w walce o punkty w EPL – przeciwko im zagra FaZe Clan w składzie z Aleksi “Allu” Jallim.
