Respawn.pl

Izak wystrzelony z kapci, a pasha i peVoR ratują niemożliwe rundy. EMERITOS BANDITOS rozjeżdża Duńczyków w ESEA Open

Autor: Filip Woszczek

Emeryci ponownie spotykają się na Mirage, nie pozostawiając żadnych szans duńskiemu zespołowi. Ekipa ojców i młodych talentów sięga po szóste zwycięstwo w ramach ESEA S35.

EMERITOS BANDITOS 1611 Serenity_Gaming

Mirage

Pistoletówka numer jeden rozpoczęta od ciekawego dojazdu w dżunglę, Izak samotnie w stronę bombsite’u, co dezorientuje rywali i daje Emerytom pierwszy punkt. Problemy w komunikacji powodują sytuację 2v4, lecz pasha i peVoR skutecznie eliminują antyterrorystów na B. Runda numer cztery nieco nerwowa, ostatecznie zakończona zwycięstwem peVoRa w 1v2 przy tykającej bombie na A. Przy dominującym 7-0 Duńczycy odpowiadają, zgarniając cztery rundy z rzędu gdy pomyślnie bronili ataków, ponownie na duży bombsite(4-7). W pewnym momencie nastąpiła zmiana planów, a EMERITOS BANDITOS próbowało swoich sił pod B. Mimo to antyterroryści sukcesywnie odpowiadali, zbliżając się do wyniku Polaków. Wkrótce w tabeli wyników widniało 7-8, z nie do końca pewnym scenariuszem reszty meczu.

Szturm ekipy Serenity_Gaming w kierunku B dosłownie wyrzucił Izaka z papci, gdy przypadkowo wcisnął spację w pojedynku na obszarze bombowym. To dało niekorzystne 2v4, tymczasem duo w postaci peVoRa i pashy znów ratuje skazaną na porażkę rundę, kasując każdego na swojej drodze. Rywale mocno w szoku, dopiero przy piętnastym punkcie na koncie Emeritos uchodzą zwycięsko. Luźna atmosfera na polskim teamspeak’u daje rywalom jeszcze trzy rundy przed tym, jak peVoR bezpieznie rozbraja pakę, gdy terrorysta biegnie w jego kierunku.

Obecny bilans polskiej ekipy to 6-2, a w kolejnym meczu zmierzą się przeciwko Polakom z Udreka 13. Całe spotkanie dostępne będzie na kanałach IzakaPashyPevoraSaja i PAGO, a także Leha. Aktualna sytuacja w lidze oraz daty nadchodzących spotkań znajdują się w tym miejscu.