To co mówiło się już od dawna, dopiero dziś oficjalnie zostało potwierdzone. Po trzech latach współpracy G2 Esports pożegnało się z Richardem “shoxem” Papillonem.
27-latek swoją przygodę z organizacją Carlosa “ocelote’a” Rodrígueza Santiago rozpoczął w 2016 roku, gdy jego drużyna została wyrzucona z Titan, a ofertę wyciągnął popularny niegdyś streamer League of Legends. Początkowo belgijsko-francuski skład nie notował za dobrych wyników, ale słabszą formę udało się przykryć awansem na MLG Major Championship: Columbus 2016. Na prestiżowej imprezie nie udało się jednak wyjść z grupy, a zaważyła o tym porażka z Virtus.pro. W kolejnych miesiącach także nie było zbyt kolorowo, więc G2 zdecydowało się dokonać wymiany z Team EnVyUs. Shox pozostał w grze i odpowiadał za odbudowę hiszpańskiej marki. Trzeba przyznać, że w ostatnich latach G2 nigdy nie należało do czołówki, ale spokojnie zapewniało sobie awanse na Majory w Kolonii, Atlancie, Krakowie, Bostonie, Londynie i Berlinie. To właśnie zawody od StarLaddera były pożegnalnym występem Papillona.
W tym momencie kadra G2 liczy tylko cztery nazwiska, ale już w sieci gorąco jest na temat następcy Francuza. Nieoficjalnie mówi się, że drużyna podziękuje za występy Lucasowi “Lucky’emu” Chastangowi, a zakontraktuje Nemanje “nexe” Isakovića oraz Nemanje “huNtera” Kovača. Wszystko wskazuje na to, że również shoxa nie czeka długa przerwa, ponieważ łączy się go z Team Vitality.
Aktualny skład G2 Esports:
- Kenny “kennyS” Schrub
- Audric “JaCkz” Jug
- Lucas “Lucky” Chastang
- François “AmaNEk” Delaunay
- Fabien “kioShiMa” Fiey – tymczasowe występy
- Damien “maLeK” Marcel – trener
Fot. ESL
