Respawn.pl

SK Gaming ogrywa Astralis i zagra w finale EPICENTER 2017

Autor: Paweł Wilk

Licznik turniejów bez zwycięstwa Astralis nie zatrzymuje się. Duński skład nie był w stanie zatrzymać SK Gaming i kolejny turniej zakończy bez pucharu.

 

Przed spotkaniem wielu fanów i obserwatorów stawiało w roli faworyta Astralis. Ekipa Nicolai’a “dev1ce’a” Reedtza w ostatnich tygodniach prezentowała równą formę i ciężko było dopatrzyć się wpadki. Na turnieju w Rosji, pomimo nieobecności podstawowego gracza, lepiej wyglądała gra SK, które wygrało swoją grupę, pokonując FaZe Clan, natomiast Astralis awansowało z drugiego miejsca, zaraz z G2.

Pierwszą mapą był Train, który został wybrany przez Duńczyków. Agresywna gra w pierwszej rundzie i świetne strzały Epitacio ”TACO” de Melo dały jego drużynie prowadzenie i przewagę ekonomiczną. Astralis po stronie terrorystów grało bardzo wolno i pasywnie, co ułatwiło obronę drugiej stronie. Brazylijczycy odskoczyli wynikiem i dopiero pod koniec pierwszej połowy dev1ce i spółka odrobili nieco straty na wynik 5:10. By liczyć na końcowy sukces, Reedtz wraz z kolegami musiał wygrać kolejne pistolety. Te trafiły na konto SK Gaming, które przybliżyło się do wygrania mapy. Ekipa z Europy próbowała gonić wynik, ale wystarczyło tylko na zdobycie 11 oczek.

Po krótkiej przerwie rywalizacja przeniosła się na Mirage. Tam Astralis nie czekało na ruch przeciwnika i ruszyło do zdecydowanego ataku. Zagubione SK nie było w stanie zatrzymać terrorystów, którzy prowadzili 11 do 4. Kiedy większość kibiców już powoli nastawiała się na trzecią mapę, do gry wrócili podopieczni Gabriela ”FalleNa” Toledo. Spory udział w tym miał kapitan, który zdobył wiele kluczowych zabójstw. Świetnie przeprowadzone ataki sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się wynik 15:15 i potrzebna była dogrywka. Ta była wyrównana, jednak w kluczowych momentach lepiej zachowywali się reprezentanci niemieckiej organizacji i zwyciężyli ostatecznie 19:17.

Już za moment rusza drugi półfinał EPICENTER 2017, gdzie zobaczymy Virtus.pro i G2. Stream z polskim komentarzem dostępny jest pod tym adresem.