W grupie C ELEAGUE, którą niespodziewanie wygrało Astralis, drugie miejsce musiało się rozstrzygnąć pomiędzy SK Gaming i Na’Vi. Ostatecznie to Brazylijczycy zagrają w ćwierćfinale.
Pierwszy dzień rozgrywek, który przypadł na noc z piątku na sobotę naszego czasu, zakończył się niezupełnie tak, jak spodziewali się analitycy. W meczu zwycięzców pomiędzy Astralis (po pokonaniu Alternate) i SK Gaming (po pokonaniu Na’Vi) to właśnie Duńczycy wyszli zwycięsko i zagwarantowali sobie awans do play-offów z pierwszego miejsca.
Sobotni wieczór zaczął się od meczu pomiędzy Alternate i Na’Vi, już w formacie best-of-three. Wschodnioeuropejska drużyna bezproblemowo poradziła sobie z czołowym niemieckim zespołem, wygrywając Cobblestone’a 16:3 i Overpassa 16:8.
Po wyeliminowaniu Alternate z walki o awans, wszystko musiało się rozstrzygnąć między SK Gaming a Na’Vi.
Brazylijczycy mimo nie najlepszego startu w grupie – przypomnijmy, że przegrali z Astralis – dali radę jednej z najlepszej europejskich drużyn, co więcej, zupełnie ją dominując i wygrywając całe spotkanie 2:0 (16:8 Dust II i Train).
Końcowa klasyfikacja grupy C ELEAGUE:
- Astralis – awans do play-offów + min. 50 000$
- SK Gaming – awans do play-offów + min. 50 000$
- Na’Vi – 30 000$
- Alternate – 30 000$
Ćwierćfinały ELEAGUE rozpoczną się 29 listopada. Oprócz Astralis i SK Gaming, swoje miejsce tam zagwarantowali sobie reprezentanci mousesports, FaZe, Virtus.pro i Ninjas in Pyjamas.
