Dzisiejszy dzień dla Diabełków TaZa okazał się bardzo udany. Polacy mają za sobą 3 zwycięstwa. Szczególnie trudne okazało się być spotkanie z Uruguay. Reszta drużyn z naszego kraju wypadła znacznie gorzej.
Do 1/32 kwalifikacji do ECS Challenger Cup podchodzliśmy z 5 drużynami. Pierwsze skapitulowało AGO, które poddało swój mecz. Jastrzębie rozgrywali wówczas mecz o awans na LAN United Masters League i postanowili odpuścić dzisiejsze kwalifikacje. Równocześnie z rozgrywek odpadła ekipa GROM. 2k19, 365 oraz devils.one wyszły zwycięsko ze swoich spotkań.
Do kolejnego etapu przystąpiły już tylko 3 drużyny. 2k19 przyjęło lanie od ex-Space Soldiers 1:16. Międzynarodowy mix z dwoma Polakami (365) niestety przegrał z ekipą Ja 17:19. Honor naszych rodaków uratowały Diabły TaZa, które w trudnym spotkaniu na de_dust 2 pokonały Uruguay 16:13 (projekt Drakena, dzisiaj pokonali Virtus.pro).
Do ostatniego meczu tego wieczoru devils.one podchodziło z bojowym nastawieniem. Polacy podejmowali Windigo Academy, a stawką był awans do ćwierćfinału otwartych kwalifikacji ECS. Ostatecznie Polacy zaprezentowali się bardzo dobrze. Pokonali ukraiński skład 16:7. Kapitalnie zaprezentował się Paweł “Dycha” Dycha, który zakończył spotkanie z bilansem 32-12.
Już jutro o 21 devils.one zagra w meczu, którego stawką będzie półfinał otwartych kwalifikacji ECS. Polacy w pojedynku BO3 zmierzą się z bardzo trudnym przeciwnikiem z regionu CIS – forZe. Jeśli uda się zwyciężyć z rosyjską ekipą w meczu o awans będzie czekać Brutalis lub Chaos.
