Respawn.pl

SL i-League Shanghai 2017: Virtus.Pro z pierwszym miejsce w grupie

Autor: Daniel Ryszkowski
Pasha Neo

W decydującym o wyjściu z grupy meczu, po solidnej grze, Virtus.Pro pokonało ekipę Renegades.

Na pierwszą mapę pojedynku australijska formacja wybrała cobblestone. Runda pistoletowa przebiegła po myśli gospodarzy, podobnie jak dwie kolejne rozgrywane z lepszym ekwipunkiem. Virtus.Pro rozpoczęło odrabianie strat i chwilę później oglądaliśmy remis (4:4). Od tego momentu, do końca pierwszej połowy Polacy zanotowali run 6-1, kończąc tę część spotkania (10:5). Druga połowa to kontynuacja dominacji Virtus.Pro, w której pomylili się zaledwie raz. Wysoki wynik pozwalał patrzeć z optymizmem na kolejną mapę.

Wyborem Polaków okazało się inferno. Pierwsza połowa przebiegała niezwykle wyrównanie. Drużyny zdobywały punkty seriami, a przed przerwą, minimalnym prowadzeniem mogli cieszyć się gracze Virtus.Pro (8:7). Druga część gry to fantastyczna dyspozycja polskiej formacji po stronie atakującej. Dyspozycją fascynował przede wszystkim Filip „neo” Kubski, a jego forma znacznie pomogła Virtusom zwyciężyć w pierwszych pięciu rundach drugiej połowy. Mimo tego, że australijska formacja zdołała odpowiedzieć czterema punktami z rzędu, zwycięstwo Polaków wydawało się raczej niezagrożone.

Virtus.Pro 2:0 Renegades (16:6 – cobblestone, 16:11 – inferno)

Polacy są już pewni awansu, a ich przeciwnikiem będzie zwycięzca pary Spirit/Heroic. Spotkanie zaplanowano na 4.11. godz. 9:00. Trzy godziny wcześniej o awans powalczą drużyny Renegades i Flash.