Respawn.pl

Słaba dyspozycja x-kom AGO i Avez w BLAST Rising i Home Sweet Home Cup

Autor: Mateusz Lechowicz

Pierwszy dzień rozgrywek nie przyniósł nam dobrych informacji. Co prawda po ostatnich wynikach rodzimych drużyn nie oczekiwaliśmy wiele, ale jedna wygrana na pięć rozegranych spotkań nie zadowoli nawet i tak już zniechęconych polskich kibiców. 

To, że nasza scena stoi w dołku od dłuższego czasu, wie chyba każdy. Niby problem jest widoczny, ale nikt nie wie jak go naprawić i nie mamy zbytnio perspektyw, żeby to zmienić.  Poprawić sytuację miały dwa turnieje, które pojawiły się na horyzoncie. Były to BLAST Rising i Home Sweet Home Cup, które postanowiły zaprosić do swoich rozgrywek x-kom AGO i Avez. Pierwsza ekscytacja otrzymanymi zaproszeniami niestety nie trwała długo. Pierwszy dzień rozgrywek dobitnie pokazał, w jakiej kondycji znajduje się nasza polska czołówka. 

 Home Sweet Home Cup 3 

Porażka Avez przeciwko Sprout może i nie zdziwiła wielu kibiców. Natomiast styl, w którym przegrali traina, pozostawia wiele do życzenia. Cztery wywalczone rundy to stanowczo za mało jak na tak doświadczoną drużynę. Jako pocieszenie możemy uznać fakt, że Sprout w składzie ze SnatchimDychą radzą sobie naprawdę nieźle. 

W kolejnym meczu nie było już miejsca na błędy. Spotkanie BO3 miało wyłonić, kto zakończy rozgrywki już pierwszego dnia, a kto będzie dalej walczył o awans z drugiego miejsca grupy A. Pierwsze minuty meczu pokazały, że nie będzie to łatwe spotkanie dla Avez. Problemy z internetem Kuby “Markosia” Markowskiego zmusiły Ośmiornice do rozegrania reszty meczu ze stand-inem, czyli trenem Bogdanem. Do sukcesu brakło niewiele. Pomimo prowadzenia 14-8 i następnie 18-15 w dogrywce polacy nie potrafili domknąć mapy, przegrywając finalnie 18-22. 

Mapa de_inferno to już tylko historia. Dobra strona terrorystów Nawrota i spółki nie wystarczyła, żeby zmusić przeciwnika do kapitulacji. Solidna ofensywa graczy Apeks tylko potwierdziła ich dobre przygotowanie na tej mapie. Ostatnie rundy okazały się kluczowe. Niestety i tym razem z korzyścią dla tej drugiej drużyny, która zakończyła spotkanie wynikiem 16:13 i 2:0 w mapach. 

BLAST Rising 

Turniej spod szyldu tych ważniejszych, w końcu organizatorem jest nie kto inny jak BLAST. Dobra postawa może w przyszłości skutkować zaproszeniami na większe turnieje. Niestety i w tym przypadku na dobrych chęciach się skończyło. Być może to jeszcze za wcześnie na ocenę wyników x-kom AGO. W końcu niedawno dokonali oni kilku poważnych zmian w drużynie. Mam jednak wrażenie, że aktualny skład ma potencjał na osiąganie lepszych rezultatów niż przegrana 16-4 na HAVU i 16-8 na NordavindGorycz porażki udało się osłodzić w małym stopniu dzięki wygranej na Giants 16-13. To zwycięstwo może mieć szczególne znaczenie w kwestii walki o playoffy w kolejnym tygodniu rozgrywek. Aktualne trzecie miejsce w tabeli nie gwarantuje x-kom AGO dostania się do ćwierćfinałów, jednak nie zamyka też drzwi do kolejnego etapu rywalizacji. 

Kolejne spotkania polskich drużyn będzie można śledzić już dzisiaj. X-kom AGO rozegra swój pierwszy mecz w Home Sweet Home Cup 3 o godzinie 12:20. Relację z meczu oglądać można będzie tutaj. Avez zainauguruje natomiast mecz otwarcia grupy D BLAST Rising przeciwko Heretics. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00 w czwartek. Relacja dostępna będzie na kanale twitch Esportnow.

Wyniki z 05.05.2020:

Avez 4:16 Sprout Home Sweet Home Cup 3
Avez 0:2 (18:22, 13:16) Apeks Home Sweet Home Cup 3
x-kom AGO 4:16 HAVU BLAST Rising 2020
x-kom AGO 16:13 Giants BLAST Rising 2020
x-kom AGO 8:16 Nordavind BLAST Rising 2020