Wielkimi krokami zbliża się zakończenie 2019 roku, a to wiąże się powoli z szykowaniem się do najbliższego Majora. Według Jareka “Dekaya” Lewisa Valve zdecydowało się powierzyć projekt ESL, które wybrało Brazylię.
Na początku maja w sieci pojawiły się pierwsze informacje dotyczące najważniejszej imprezy dla drużyn Counter-Strike: Global Offensive. Wtedy serwis HLTV.org donosił, że w 2020 roku czekają nas dwa turnieje, pierwszy w maju, natomiast drugi w listopadzie. Chwilę później w sieci wrzało od plotek, które domyślały się, komu zostanie powierzona rola gospodarza. Mówiło się sporo o Sydney, ale wszystko wskazuje na to, że będzie to inny kontynent. Według Dekya najbliższy Major zawita do słonecznej Brazylii, by tam po raz pierwszy w historii sprowadzić najlepszych zawodników i ogromną pulę nagród.
Nie od dziś wiadomo, że kraj w Ameryce Południowej jest zakochany w CS:GO, a osoby takie jak Gabriel “FalleN” Toledo są ikonami. Tak duża i prestiżowa impreza na pewno nie obędzie się bez udziału czołowych brazylijskich piłkarzy, którzy nie ukrywali swojej sympatii.
Według Dekaya najbliższy Major w Brazylii będzie rozgrywany zostanie pod banderą ESL One i nie będzie to nowość dla ESL, które w przeszłości rozgrywało zawody ESL One w Belo Horizonte i finały czwartego sezonu Pro League.
Fot. ESL
