Respawn.pl

Sobota pod znakiem półfinałów na IEM Winter

Autor: Krzysztof Sarna

Zmagania IEM Winter zdecydowanie zmierzają ku końcowi. Już dziś rozegrają się dwa półfinały, dzięki którym poznamy uczestników jutrzejszego finału. Na serwerze ujrzymy istną śmietankę, wszak do gry wejdzie Vitality, G2 Esports czy Ninjas in Pyjamas. 

Po kilku dniach przerwy od rywalizacji na IEM Winter wracamy ze zdwojoną siłą. To oczywiście dlatego, że podziwiać będziemy najlepszą czwórkę tego turnieju. Co prawda Natus Vincere nie będzie w akcji, wszak nie brało udziału w tych zawodach, ale naprawdę będzie na co popatrzeć.

Pierwsze ze starć premiowanych finałem rozpocznie się o godzinie 16:00. Wówczas o wielki finał walczyć będzie Team Vitality i Virtus.pro. “Pszczoły” stosunkowo dobrze rozpoczęło rywalizację w grupie A, ponieważ pokonały MOUZ i Ninjas in Pyjamas. Jednak na etapie finału górnej drabinki drużyna znad Sekwany musiała uznać wyższość G2 Esports w derbach Francji. Dlatego też Mathieu “ZywOo” Herbaut i jego koledzy w play-offach wystartowali od ćwierćfinału. W nim wygrali z Gambit Esports i jednocześnie awansowali do dzisiejszego pojedynku. Droga VP z kolei była nieco krótsza, ponieważ ekipa wywodząca się z regionu CIS górowała w grupie B nad ENCE, Gambit Esports, a także GODSENT. Obecna sytuacji w rankingu HLTV wygląda w ten sposób, że Vitality jest na pozycji wicelidera, a Virtus.pro okupuje szóstą pozycję. Bilans minionych potyczek między tymi formacji nie jest jednoznaczny. W bieżącym roku podczas Intel Extreme Masters Katowice lepsze było VP, które wygrało 2:0. Jednak do rewanżu doszło na IEM Summer, na którym to Francuzi triumfowali 2:0. W końcówce października doszło do jeszcze jednej konfrontacji podczas fazy legend PGL Majora w Sztokholmie, ale druga siła świata przegrała 14:16.

Drugą drużyną, która powalczy o mistrzostwo Intel Extreme Masters Winter będzie G2 Esports bądź Ninjas in Pyjamas. Z pewnością zrewanżować się będzie chciała organizacja ze Szwecji, która do dziś może mieć w pamięci przegraną w ćwierćfinale PGL Majora w stolicy własnego kraju. Nicolai “device” Reedtz i jego koledzy byli wręcz faworytem do wygrania mistrzostwa świata, ale to francusko-bałkański kolektyw triumfował 2:0. Warto jednak z tego miejsca zaznaczyć, że deivce nie zagra w dzisiejszym półfinale, czego powodem jest słabe samopoczucie. Duńczyk zostanie zastąpiony prze Love’a “phzy” Smidebranta. Nikola “NiKo” Kovač i spółka w mgnieniu oka przebrnęli przez etap grupowy. Pokonali TYLOO, Team Liquid, a także Team Vitality. Dlatego też fazę play-off rozpoczynają dopiero od półfinału. Natomiast NiP w rundzie otwarcia pokonało Astralis, ale w półfinale górnej drabinki musiało uznać wyższość Vitality. W dolnym łańcuchu jednak podopieczni Björna “THREATA” Persa wyeliminowali z turnieju OG Esports i Team Liquid. Dla wcześniej wspomnianego trenera trwające zmagania to ostatni turniej pod jego wodzą tak też zapewne będzie chciał pójść po końcowy triumf. Tak czy siak, to G2 jest pretendentem do odniesienia zwycięstwa w tej potyczce.

Harmonogram sobotnich półfinałów IEM Winter prezentuje się następująco:

16:00 | Team Vitality vs. Virtus.pro – BO3 [Transmisja]

19:15 | G2 Esports vs. Ninjas in Pyjamas – BO3 [Transmisja]