Sobota rozstrzygnie fazę grupową 12. sezonu ESL Pro League. W akcji zobaczymy m.in. AGO!

659

Sobota jest dniem odpoczynku, jednak nie dla uczestników 12. sezonu ESL Pro League. Dzisiejszy dzień rozstrzygnie fazę grupową i wyłoni pierwsze drużyny, które awansują do play-offów!

 

Pojedynek finalistów IEM Katowice 2020

O 14:00 będziemy świadkami ciekawego widowiska, w którym Natus Vincere podejmie G2 Esports. Francusko-serbska piątka ma szansę zrewanżować się Rosjanom za Wielki Finał IEM Katowice 2020, w którym odnieśli druzgocącą porażkę. Skupmy się teraz na predyspozycji tych dwóch drużyn. Ekipa Aleksandra “s1mple’a” Kostylieva w EPL-u zwyciężyła pięć spotkań, natomiast po drodze ulegli reprezentantom ENCE eSports. W o wiele gorszej sytuacji znajduje się formacja znad Sekwany, która na koncie posiada zaledwie dwa zwycięstwa i o fazie pucharowej może już sobie tylko pomarzyć. Mimo wszystko dzisiejsza potyczka jest meczem o honor G2.

 

Wiceliderzy rankingu HLTV vs drużyna mantuu!

OG Esports Mateusza “mantuu” Wilczewskiego ma w teorii ułatwione zadanie, bowiem Heroic mocno obniżyło swoje loty. Wszystko za sprawą trenera duńskiej piątki – Nicolaia “HUNDENA” Petersena, który jak dobrze wiemy, został zawieszony przez swojego pracodawcę za używanie coach buga. Trzeba przyznać, że niesamowity instynkt tego szkoleniowca zaprowadził jego podopiecznych do triumfu na ESL One Cologne 2020, jednak przez tę aferę zwycięstwo Duńczyków zostało mocno przyciemnione. Warto dodać, że obie wyżej wspomniane drużyny w EPL-u posiadają na koncie trzy zwycięstwa i tyle samo porażek.

 

BIG vs ENCE niczym wojna lapońska!

Porównanie to może jest zbyt mocne, ale idealnie pasuje do dzisiejszych zmagań, które zaoferuje nam BIG i ENCE. Wojna będzie się toczyła, ale oczywiście na serwerze… Dominatorzy internetowego CS-a stawią czoło ENCE eSports w ramach meczu grupy A. Zarówno Niemcy, jak i Finowie wygrali cztery z sześciu rozegranych walk. Ekipa allu powoli odzyskuje dawny blask, a zasługa w tym m.in. Eliasa “Jamppiego” Olkkonena, który wprowadził trochę świeżości w szeregach zespołu. To spotkanie jest jednym wielkim niewiadomym, patrząc na predyspozycje obu formacji.

 

AGO ponownie w grze, ale tym razem już tylko o punkty!

Jastrzębie pokazały, że potrafią walczyć na największych europejskich wyjadaczy. Podopieczni Michała “miniroxa” Michałkowa pokazali swoją siłę w poprzednich starciach, wygrywając z wiceliderami rankingu HLTV oraz z G2 Esports. Mimo braku szans na awans Polaków do fazy pucharowej nadal walczą o cenne punkty i zdobywają olbrzymie doświadczenie. Kapitan nadwiślańskiej piątki – Oskar “oskarish” Stenborowski napisał na swoim Fanpage’u, że “mimo braku szansy na awans do play-offów EPL-a staramy się dawać dalej z siebie wszystkio i wyciągać jak najwięcej doświadczenia na lepsze drużyny“. Dzisiejsi rywale AGO są w jeszcze gorszym położeniu. Zawodnicy GODSENT, bo o nich mowa zdołali zwyciężyć tylko jedno spotkanie na ENCE eSports. Symbolem dzisiejszego meczu będzie pojedynek pomiędzy dwoma snajperami młodego pokolenia – mhLa i Farliga. Obaj Panowie mają coś do udowodnienia, a teoretycznie lepiej wychodzi jak na razie nasz rodzimy AWP-er, który na G2 wykręcił średni rating na poziomie 1.09.

 

Szwedzkie derby dwóch kolosów!

O 17:30 w bratobójczym pojedynku zmierzą się dwie najlepsze drużyny Szwecji – Fnatic i NiP. Freddy “KRIMZ” Johansson mają ułatwione zadanie, bowiem ich rywale grają ze stand-inem. Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami snajper Ninjas in Pyjamas – Tim “nawwk” Jonasson wziął sobie przerwę od profesjonalnej gry z powodu wypalenia zawodowego. Jego miejsce w wyjściowej piątce zajął trener formacji – Bjorn “THREAT” Pers.

Sytuacja obu szwedzkich zespołów w Pro Lidze nie jest usłana różami, powiedziałbym, że jest wręcz tragiczna. Fnatic na sześć spotkań zdołało wygrać tylko dwa, natomiast NiP zaledwie jedno. Żadna z tych drużyn nie zagrzeje miejsca w fazie pucharowej, jednak pojedynek ten będzie meczem o honor.

 

Rozpędzone Astralis vs zadziwiające Spirit!

Astralis w 12. sezonie ESL Pro League odzyskuje dawny blask. Skandynawska potęga rozpoczęła zmagania od falstartu, ponieważ uznała wyższość compLexity. Później w Duńczyków wszedł diabeł, bowiem na swojej drodze pokonali kolejno FaZe, Vitality, mouessports, NiP oraz Fnatic. Skupmy się teraz na Spirit, bo to ten zespół zaskoczył zapewne wszystkich. Rosjanie walczą z największymi wyjadaczami ze Starego Kontynentu jak równy z równym. Przykładem na ten stan rzeczy jest wygrana wschodnioeuropejskiej ekipy z NiP-em, Vitality, FaZe i mousesports.

 

Niszczycielski Juggernaut zje FaZe na przystawkę?

CompLexity jak na razie jest czarnym koniem 12. odsłony najbardziej prestiżowej ligi CS:GO. Ekipa pod sterami blameF’a szybko przebrnęła przez fazę grupową, a po drodze uległa tylko mousesports. Drużyna okupująca piąte miejsce w światowym rankingu HLTV w przeciągu ostatnich trzech miesięcy wygrała 70,6% rozegranych spotkań, a FaZe zaledwie 25%. Europejska mieszanka gwiazd jest obecnie w tragicznym położeniu, a sprowadzenie Markusa “Kjaerbyego” Kjaerbyego jeszcze bardziej pogłębiło kryzys. Podopieczni Janko “Ynk” Paunovića w EPL-u na sześć potyczek zwyciężyli tylko jedną przeciwko NiP-owi. Warto jednak dodać, że szwedzka piątka gra z trenerem, który zastępuje nawwka. Warto dodać, że FaZe w tym momencie może jedynie pomarzyć o play-offach rozgrywek.

 

Myszki ponownie zaskoczą?

O 17:30 rozegra się jedno z najciekawszych widowisk dzisiejszego dnia. Po jednej stronie barykady Vitality, a po drugiej mousesports, kto okaże się lepszy? Obydwie drużyny w zmaganiach posiadają obecnie trzy zwycięstwa i tyle samo porażek. Wyniki liderów światowego rankingu HLTV są mieszane – raz potrafią urwać nosa Fnatic i FaZe, a raz zostają pokonani przez Spirit. Fani francuskiej formacji mogą czuć niedosyt, jednak takie są realia internetowej sceny CS:GO. ZywOo i spółka minimalnie obniżyli swoje loty, czego nie można powiedzieć o mousesports. Zespół, nad którym piecze sprawuje Finn “karrigan” Andersen w EPL-u prezentuje się po prostu świetnie. Jako jedyna spośród wszystkich uczestników podołała reprezentantom compLexity, co było niemałym zaskoczeniem. Widać, że dodanie Aurimasa “Bymasa” Pipirasa do wyjściowej piątki przełożyło się na wyniki drużyny.

 

Rozkład jazdy na dziś

• 14:00 | 🇷🇺 Natus Vincere vs G2 Esports 🇫🇷 – BO3 [Transmisja]
• 14:00 | 🇩🇪 BIG vs ENCE eSports 🇫🇮  – BO3 [Transmisja]
• 14:00 | 🇩🇰 Heroic vs OG Esports 🇪🇺 – BO3 [Transmisja]
• 14:00 | 🇪🇺 GODSENT vs x-kom AGO 🇵🇱 – BO3 [Transmisja]
• 17:30 | 🇸🇪 NiP vs Fnatic 🇸🇪 – BO3 [Transmisja]
• 17:30 | 🇩🇰 Astralis vs Spirit 🇷🇺 – BO3 [Transmisja]
• 17:30 | 🇪🇺 mousesports vs Vitality 🇫🇷 – BO3 [Transmisja]
• 17:30 | 🇪🇺 compLexity vs FaZe Clan 🇪🇺 – BO3 [Transmisja]