Rosnąca popularność platform streamingowych, a co za tym idzie ich coraz większa liczba, zmuszają do refleksji nad losami tradycyjnej telewizji. Jedno jest pewne, epoka konwencjonalnego nadawania odchodzi powoli, ale nieubłaganie do lamusa. Nie stanie się to rzecz jasna jutro, pojutrze, ani nawet za rok, jednak to kwestia czasu, kiedy większość widzów korzystać będzie wyłącznie z wygodnej formy telewizji na żądanie. Znakiem czasu jest współpraca Sony Pictures Television Central Europe i Sony Mobile, które opracowały rewolucyjną aplikację Sony Networks dla użytkowników smartfonów Sony Xperia XZ3. To kolejny gracz na coraz bardziej zatłoczonym streamingowym boisku.
Polak mobilny
W kwietniu 2018 r. agencja Mobee Dick we współpracy z firmą Kantar TNS przygotowała interesujący raport „Polska.Jest.Mobi 2018”, który wspaniale pokazuje stopień zaufania, jakim Polacy darzą technologie mobilne. Odpowiada on między innymi na pytania, jak wielu Polaków posiada smartfony, w jaki sposób korzystają oni z aplikacji mobilnych, ile czasu poświęcają swoim telefonom oraz w jakich sytuacjach stają się mobile-only. Zgodnie z wynikami badania liczba posiadaczy smartfonów wzrosła z 62 proc. w 2016 roku do 64 proc. w 2017 roku. Aż 48 proc. Polaków spędza ze swoimi urządzeniami mobilnymi więcej niż 2 godziny dziennie. Liczba gadżetów podłączonych do internetu to obecnie 3 na głowę, co – uwaga – stanowi wartość wyższą od średniej światowej! Z serwisów streamingowych (VOD), takich jak Netflix czy Showmax korzysta już 12 proc. Polaków.
Z innego raportu, przedstawionego tym razem przez sieć VideoTarget, dowiadujemy się natomiast, że ponad 25 mln polskich internautów ma do czynienia z materiałami wideo, a 50 proc. z nich korzysta ze streamingu. Zgodnie z podsumowaniem roku 2017, ponad 50 proc. użytkowników sieci korzystało z opcji telewizji na życzenie. Płatne serwisy, gdzie za brak reklam płaci się konkretną kwotę, notują kolejne wzrosty. Jak dowiadujemy się z badania przeprowadzonego przez firmę Gemius, w samym tylko maju Netflix mógł pochwalić się 2,5 mln użytkowników. Podobnie platforma HBO GO, której udało się wyemancypować z macierzystej platformy kablowej. Od tego momentu zyskała ona blisko 700 tys. nowych użytkowników. Kolejne platformy dołączają do walki o swój kawałek tortu. Jasnym jest, że udział w streamingowym biznesie to w najbliższych latach pewny zarobek, a im szybciej uda się uszczknąć jak najwięcej uwagi dla siebie, tym pewniejsza wydaje się pozycja na następne lata. Liczy się zatem refleks, bogactwo oferty, ale także uniwersalność.
Sony Xperia w świecie streamingu
Z oferty streamingowej mogą korzystać teraz również użytkownicy smartfonów Sony Xperia XZ3, którym udostępniono ponad 360 godzin materiałów wideo. A wszystko to z okazji premiery nowego flagowca Sony, czyli Xperii XZ3. Wystarczy pobrać odpowiednią aplikację za pośrednictwem Google Play Store, by przez trzy kolejne miesiące móc cieszyć się materiałami premium, wyselekcjonowanymi przez Sony. Filmy, seriale – wszystko dla posiadaczy smartfonu Sony Xperia XZ3. Oprócz tego Sony gwarantuje dostęp do ekskluzywnych materiałów wideo, treści redakcyjnych, galerii, wykorzystywanej obecnie głównie przez telewizje technologii second screen oraz aktualnego programu kanałów sieci AXN (należącej do Sony Pictures Television Central Europe). A co znajduje się w ofercie Sony Networks? Cóż, na razie to początek i badanie gruntu, zatem filmowo-serialowe menu wciąż będzie się powiększać. Już dziś wśród propozycji nowej platformy znajdują się takie tytuły jak m.in.: m.in. Absentia, Carter, Okup, czy The Kennedys. Każda z wymienionych serii zbiera niezłe opinie zarówno wśród widzów, jak i krytyków, zatem długie godziny dobrej rozrywki posiadacze Xperii XZ3 mają zapewnione. Korzystając z opcji bezpłatnej, obejrzymy seriale – Candice Renoir, Totalcar i Heads up daily!.
Seriale od najlepszych
Przyjrzyjmy się trzem pierwszym tytułom, które są godne uwagi nie tylko ze względu na podejmowaną tematykę, ale również zaangażowane w ich produkcje nazwiska. Pierwszy z wymienionych seriali, Absentia, przedstawia historię agentki FBI, która ścigając seryjnego mordercę, sama wpada w jego sidła. Uznana za zaginioną, odnajduje się po sześciu latach – be pamięci o minionych wydarzeniach. Bohaterka nie tylko musi mierzyć się nowym życiem i światem, w którym podczas jej nieobecności zmieniło się niemal wszystko, ale również z oskarżeniami o uczestnictwo w serii kolejnych zbrodni.
Carter prezentuje losy gwiazdora telewizji, Harleya Cartera (w tej soli znany m.in. z serialu Sliders Jerry O´Connell), który po wielkim upadku przypieczętowanym załamaniem nerwowym, osiada w małym kanadyjskim miasteczku. Na miejscu, poszukując nowego zajęcia, postanawia wykorzystać doświadczenie, którego nabył, występując w serialu kryminalnym i otwiera agencję detektywistyczną. Z pomocą wyjątkowo oryginalnych przyjaciół, udaje mu się wpadać w sam środek licznych intryg i tajemnic gnębiących senną, wydawałoby się, mieścinę. Przy okazji stara się rozwikłać sekret zniknięcia swojej matki.
Okup to międzynarodowa produkcja, za którą odpowiedzialny jest m.in. Frank Spotnitz (Z Archiwum X, Człowiek z wysokiego zamku, Kontra i in.). Jak wskazuje sama jego nazwa, serial skupia się na losach negocjatora, specjalizującego się w uwalnianiu zakładników i łapaniu porywaczy. Dowodzony przez niego zespół fachowców działa globalnie, zatem widz może liczyć na emocjonujące wizyty w różnych rejonach globu.
No i w końcu The Kennedys, czyli gwiazdorsko obsadzony serial przedstawiający historię najsłynniejszego politycznego klanu w dziejach nowoczesnego świata. Klan Kennedych to kanadyjsko-amerykański miniserial dokumentujący losy rodziny Kennedych – jej największe triumfy i tragedie. Serial wyreżyserował Jon Cassar (m.in. hitowe 24 godziny), a w rolach członków rodziny Kennedych zobaczymy m.in. Grega Kinneara (m.in. oscarowy Lepiej być nie może), Barry’ego Peppera (m.in. Zielona Mila), Katie Holmes (m.in. Powrót Mrocznego Rycerza) oraz Toma Wilkinsona (m.in. Batman Początek, Autor Widmo, Snowden).
Co więcej, Sony chce zaangażować wszystkich użytkowników Xperii XZ3 do pracy nad ostatecznym kształtem aplikacji. Po miesiącu użytkowania każdemu klientowi wysłana zostanie ankieta mająca na celu jak najlepsze dopasowanie treści do potrzeb użytkownika.
Sony Xperia XZ3
Streamingowa rewolucja nie byłaby jednak możliwa bez odpowiedniego fizycznego nośnika. Na szczęście, w tym przypadku do czynienia mamy z dobrze przygotowaną maszyną. Sony Xperia XZ3 to prawdziwy kombajn łączący w sobie trzy sfery, które dla nowoczesnego użytkownika są szczególnie ważne: wygląd, użyteczność i rozrywkę. XZ3 to przede wszystkim niezwykle elegancki smartfon, który – razem z szykowną marynarką i gustownymi butami – może stanowić wizytówkę ambitnego człowieka sukcesu. Po drugie, ze względu na liczne udogodnienia, XZ3 jest urządzeniem pomocnym w pracy i organizacji spraw codziennych. Po trzecie, nowy flagowiec Sony to potężne centrum rozrywki zamknięte w najmniejszej możliwej przestrzeni.
Rosnąca popularność platform streamingowych, a co za tym idzie ich coraz większa liczba, zmuszają do refleksji nad losami tradycyjnej telewizji. Jedno jest pewne, epoka konwencjonalnego nadawania odchodzi powoli, ale nieubłaganie do lamusa. Nie stanie się to rzecz jasna jutro, pojutrze, ani nawet za rok, jednak to kwestia czasu, kiedy większość widzów korzystać będzie wyłącznie z wygodnej formy telewizji na żądanie. Znakiem czasu jest współpraca Sony Pictures Television Central Europe i Sony Mobile, które opracowały rewolucyjną aplikację Sony Networks dla użytkowników smartfonów Sony Xperia XZ3. To kolejny gracz na coraz bardziej zatłoczonym streamingowym boisku.
Jedno z głównych haseł promujących nową Xperię brzmi: „Zobacz więcej. Usłysz więcej. Poczuj więcej”. I rzeczywiście, dzięki XZ3, zgodnie z sugestią producenta, można „zanurzyć się w świecie rozrywki”. Chcąc uczynić to możliwym, Japończycy postanowili zrobić kolejny poważny krok w kierunku oderwania nas innych urządzeń, takich jak aparaty, kamery, odtwarzacze muzyki, komputery, a w końcu telewizory. Do tego ostatniego może w zdecydowanym stopniu przyczynić się aplikacja Sony Networks.
Żegnaj telewizorku?
Nie może być również mowy o sukcesie Sony Networks bez wyświetlacza, który będzie w stanie zapewnić widzowi odpowiednią jakość obrazu. Oznacza to, że to smartfon musi dziś oferować te same wrażenia, które uzyskać można, oglądając film lub serial na tradycyjnym telewizorze. Wyświetlacze to sfera, w której toczy się dziś najbardziej zażarty wyścig, jeśli chodzi o urządzenia mobilne. Owocem tej batalii o klienta jest jakość, czyli coraz lepszy, ostrzejszy i bogatszy w szczegóły obraz. Technologią, która być może zapewni Xperii XZ3 prowadzenie, jest wyświetlacz OLED. Korzystając z rozwiązań funkcjonujących do tej pory w telewizorach Sony BRAVIA, XZ3 daje swoim użytkownikom obraz niezwykle szczegółowy, o zintensyfikowanych kolorach i jakości High Dynamic Range (HDR). Co więcej, odbiór filmów i seriali wspierać ma rozdzielczość QHD+ (1440 × 2880 pikseli), system wibracji dynamicznej oraz głośniki stereo o przestrzennym dźwięku (S-Force Front).
Asem w rękawie Sony może okazać się technologia X-Reality™ przeznaczona do urządzeń mobilnych. Jej celem jest podniesienie jakości obrazu do standardu HDR, ze szczególnym wskazaniem na materiały wyświetlane za pomocą strumieniowania. Już na tym etapie widzimy, że Sony Networks może okazać się sukcesem.
Znajdą się jednak i tacy użytkownicy, którym wciąż nie dość będzie wrażeń. Dla nich Sony proponuje system wibracji dynamicznej, który analizując dźwięk, czyni go namacalnym, przenosząc akcję wprost w ręce oglądającego.
Sony Xperia XZ3 ma zatem wszelkie predyspozycje, by stać się idealnym nośnikiem telewizji streamingowej. Co więcej, Japończycy zdają sobie sprawę, że mobilność nie może być ostateczną zaletą – muszą za nią iść dodatkowe wartości. Miejmy tylko nadzieję, że oferta Sony Networks szybko będzie się powiększać. Dzisiejszy, przebodźcowany użytkownik potrzebuje bogatego menu i chce go jak najszybciej. Jeżeli posiadacz Sony Xperii XZ3 dostanie więcej atrakcyjnych premier, są wielkie szanse, że pozostanie wierny nowej platformie.
A czego jeszcze potrzebuje użytkownik mobilnych technologii? Dostawszy niemalże idealny obraz, rozwijającą się ofertę treści wizualnych oraz wrażenia, które wykraczają poza zmysł wzroku, będzie zapewne chciał, żeby to wszystko brzmiało odpowiednio dobrze. Tutaj Sony również ma nieco do powiedzenia.
Doskonały dźwięk
Skoro obraz, to i dźwięk. W krainie fonii również jest co najmniej ciekawie. Sony Xperia XZ3 szczyci się dźwiękiem, który nie tylko nie będzie kaleczył najwrażliwszych nawet uszu, ale skradnie serce niejednego audiofila. Sukces na tym polu zapewnić mają znane już z poprzednich modeli technologie High-Resolution Audio1 i LDAC. Obie znacznie poprawiają jakość dźwięku. Z myślą o wszystkich, którym dokuczała jakość skompresowanych plików audio, Sony opracowało technologię DSEE HX™, która sprawia, że nie różnią się one nadto od tego, co oferuje plik źródłowy.
Pakiet technologii ClearAudio+ optymalizuje dźwięk, co oznacza, że jakości wszystkich plików dźwiękowych odtwarzanych przez smartfon będzie równie dobra. Mocniejsze basy zapewni natomiast technologia Clear BASS. No i w końcu skierowane do przodu głośniki z przestrzennym dźwiękiem S-Force Front Surround, które mają przenieść oglądającego wprost do swojej mini sali kinowej. Standardem u sony jest również opracowana przez Japończyków technologia kodowania dźwięku LDAC. Dzięki niej możliwy jest transfer materiałów audio w rozdzielczości bliskiej HDR, nawet łącząc się za pośrednictwem BLUETOOTH. W przeciwieństwie do SBC, przesyłanie dźwięku nie wpływa na jego jakość. Dzieje się tak, ponieważ procesowi nie towarzyszy żadna konwersja stratna!
Sony Networks – czy to się uda?
Wprowadzając na rynek rozrywkowy kombajn, jakim jest bez wątpienia Xperia XZ3, Sony świetnie przygotował się na wysokie wymagania dzisiejszego odbiorcy. Ostry, zniuansowany obraz i bezstratny dźwięk to dwa pierwsze punkty na liście wymagań każdej osoby, która traktuje swój smartfon jako coś więcej niż urządzenie do wykonywania i odbierania połączeń. Bez dokonania małej rewolucji w tych dwóch sferach, nie byłoby sensu wprowadzania najbogatszej nawet oferty filmowo-serialowej. No i to jest właśnie punkt trzeci. Jeżeli propozycja platformy streamingowej będzie coraz bogatsza i zniuansowana, można wróżyć przedsięwzięciu spory sukces. Tylko wtedy Sony może liczyć na zwycięstwo w walce o klienta.
