Turecka formacja Space Soldiers została mistrzem Trzeciego Sezonu Global Offensive Champions League, gdzie w finale trzykrotnie górowała nad Polakami reprezentującymi obecnie Team AGG.
Poprzednie sezony tytułowego turnieju należały do Natus Vincere oraz dignitas. Najnowsza, trzecia jego odsłona nieoczekiwanie padła łupem drużyny, w której składzie znajduje się niedoceniany przez sporą część fanów sportów elektronicznych, turecki egzekutor, Can “XANTARES” Dörtkardeş, reprezentujący w zasadzie niemal najwyższy możliwy poziom umiejętności indywidualnych, jakie można wypracować w Counter-Strike: Global Offensive.
Cały event miał o tyle interesujący przebieg, że ostatnimi oponentami, tymi najgroźniejszymi, okazali się dla Space Soldiers nasi rodzimi zawodnicy z AGG. Rallen i spółka, bo o nich mowa, mimo podjęcia godnej pochwały próby zwycięstwa, nie zdołali jednak zdobyć ani jednej mapy, przegrywając ostatecznie 0 do 3 (9-16 na de_mirage, 12-16 na de_train i 16-19 na de_dust2) i inkasując tym samym nie dziesięć, a pięć tysięcy dolarów oraz oczywiście tytuł wicemistrza, który – wbrew pozorom – również cieszy, szczególnie, że w zmaganiach udział brały takie ekipy jak dignitas czy GODSENT, które także przegrały z zespołem XANTARESA, nie radząc sobie nawet na wybranych przez siebie lokacjach, co świadczy o wręcz doskonałej formie chłopaków znad Morza Śródziemnego, jacy byli po prostu nie do pokonania.
