Respawn.pl

Spirit zmiażdżyło FPX w finale DH Open January

Autor: Krzysztof Sarna

Dobiegł końca kolejny styczniowy turniej, a mowa tu o DreamHacku Open January. W wielkim finale Spirit przejechało się po FunPlus Phoenix.

Wszystko zaczęło się na Mirage’u, który był wyborem Spirit. Formacja z regionu CIS grała po stronie antyterrorystów i po chwili prowadziła 5:2. Jednak na minimalne prowadzenie w tym momencie wysunęło się FunPlus Phoenix (6:5). Reszta pierwszej połowy była już kontrolowana przez Abdula “degstera” Gasanova i spółkę, która miała już trzy punkty zaliczki. Po przerwie gra w ataku nie sprawiała Spirit żadnych problemów. W maratonie po zwycięstwo ekipa ta przegrała zaledwie jedną odsłonę.

Następnie finał przeniósł się na Nuke’a. Na nim ponownie radzili sobie lepiej zawodnicy Nikolaya “Certusa” Poluyanova, którzy po stronie antyterrorystów zwyciężyli dziesięć rund. Gdy doszło do zmiany stron, FPX nie wykorzystało atutu z reguły lepszej strony. Spirit pewnie szło po wygraną, a STYKO i kompani nie byli w stanie niczego zrobić. 

Trzecią i jak się okazało ostatnią areną był Mirage. Tym razem rosyjsko-ukraiński kolektyw rozpoczął w ataku, ale najwyraźniej wcale mu to nie przeszkodziło. Leonid “chopper” Vishnyakov i spółka nadal pokazywali, że rywal nie sprawia im żadnego problemu. W połowie pierwszej części na tablicy wyników było już 7:2. Następnie doszło do wymiany, która zakończyła się rezultatem 10:5 dla 20. siły świata. Po wznowieniu od zdobycia trzech punktów rozpoczęło FPX, ale to było dosłownie na tyle. Spirit wygrało sześć odsłon z rzędu i tym samym zwyciężył cały turniej.

Spirit 3:0 FunPlus Phoenix – Dust2 16:7, Nuke 16:6, Mirage 16:8

Dla Spirit to pierwszy wygrany turniej w 2021 roku. Zawodnicy organizacji wywodzącej się z regionu CIS wzbogacili się o równe trzydzieści pięć tysięcy dolarów.