Po świeżym komunikacie informującym o banicjach w związku z bugiem trenerskim, Esports Integrity Commission podejmuje kolejne kroki. Już niedługo ukarani zostaną również stream sniperzy.
Komisarz ESIC Ian Smith oznajmił, iż fala banów nie zakończy się na bugu trenerskim. W związku z tym, że rozgrywki od jakiegoś czasu odbywają się wyłącznie online, na wierzch wyszła kolejna śmierdząca sprawa – stream sniping. Według Smith’a, ESIC posiada już raporty w tym temacie, lecz nie zamierza zdradzać szczegółów aż do oficjalnego oświadczenia.
Wiem jakie informacje można pozyskać oglądając transmisję na żywo. Nawet jeśli mamy do czynienia z opóźnieniem, ciągle jesteśmy w stanie dowiedzieć się o tym, o czym normalnie nie powinnśmy wiedzieć, a to jest wbrew regułom. Niestety, doszliśmy do wniosku, że wiele osób korzystało z tego sposobu, zarówno gracze jak i trenerzy.
Na ten moment społeczność CS:GO z pewnością wywrócona jest do góry nogami na wieść o ostatnich odkryciach. Pozostaje nam tylko czekać na to, co przyniesie kolejne oświadczenie ESIC. Wygląda na to, że w grach komputerowych zawsze istnieje szansa na niesprawiedliwość, lecz sprawy często wychodzą na jaw o wiele za późno. Warto wspomnieć, że końcowy raport o bugu trenerskim pojawi się pod koniec października. Czy tego chcemy czy nie, większość oszustów wkrótce zostanie pociągnięta do odpowiedzialności. Pozostaje nam tylko czekać na to, co przyniesie kolejne oświadczenie ESIC.