Virtus.pro pokonało Swole Patrol 2 do 1 i zapewniło sobie grę w decydującym starciu z Team Singularity, który wyłoni uczestnika playoffów ESEA MDL Season 29 Global Challenge.
Mecz eliminacyjny rozpoczął się od Cache’a, który został wybrany przez gospodarzy. Swole Patrol nie było jednak w stanie sforsować szczelnej obrony Polaków, którzy po pierwszej połowie prowadzili 10 do 5. Kilkupunktowej przewagi nie udało się osiągnąć po zmianie stron, ponieważ spotkanie bardzo nam się wyrównało. Ostatecznie to Virtus.pro lepiej zachowało się w nerwowej końcówce i wygrało 16 do 11.
Zupełnie inaczej wyglądała walka na Trainie. Ekipa Ryana ”freakazoida” Abadira pomimo gry po stronie broniącej, zdecydowało się bardzo agresywną postawę i skracanie pozycji. Dzięki temu Amerykanie szybko wyrobili sobie przewagę i spowodowali ogromne zamieszanie w obozie VP. Biało-czerwoni byli bezradni i zdołali zdobyć trzy rundy przy dwunastu SP. Po krótkiej przerwie freakazoid i spółka zamknęli mapę wynikiem 16:5.
Krótka przerwa bardzo dobrze wpłynęła na Polaków, którzy zapomnieli o fatalnym występie na poprzedniej mapie. Na Nuke’u VP zaczęło po stronie terrorystów i nie bało się grać agresywnie. Dzięki szybkim atakom udało się wysunąć na minimalne prowadzenie, a pod koniec pierwszej połowy powiększyć je do rezultatu 10:5. Kluczowe pistolety padły łupem gospodarzy, ale Ci nie potrafili wykorzystać przewagę, bo dwie rundy później stracili swoją siłę. Świetna obrona Virtus.pro pozwoliła graczom z Europy ponownie odskoczyć od rywala i wygrać po nerwowej końcówce 16 do 13.
Virtus.pro 2:1 Swole Patrol
de_Cache – 16:11
de_Train – 5:16
de_Nuke – 16:13
Spotkanie Virtus.pro i Team Singularity powinno rozpocząć się około północy. Rywalizację będzie można zobaczyć na kanale ESL.TV Polska.
