Respawn.pl

Szybko, szybciej, najszybciej!

Autor: Partner serwisu
Szybki internet

Dla wytrawnego gracza stabilne połączenie z siecią to tak naprawdę połowa sukcesu. Na jakość rozgrywki wpływa też szereg innych parametrów, których nie sposób zignorować. Co zrobić, by wszystko zawsze działało bez najmniejszych zakłóceń i jaka jest w tym rola dostawcy internetu?

 

Rewolucja w twoim domu

Zapewne jedynie najstarsi będą pamiętać czasy modemów o maksymalnej szybkości 56 kbps. Wtedy były to wartości szczytowe, którymi musieli zadowolić się internauci. Nie dość, że strony ładowały się względnie powoli, to każda minuta połączenia oznaczała dodatkowe koszty. W ostatecznym rozrachunku wiązało się to często z bardzo wysokimi rachunkami za telefon. Z pewnością nie był to dobry okres dla fanów rozgrywki typu multiplayer, którzy najczęściej toczyli ze sobą pojedynki w ramach sieci LAN. Na rewolucję w szybkości internetu nie trzeba było jednak długo czekać, ponieważ ówczesna Telekomunikacja Polska zaprezentowała rewolucyjną jak na tamten okres Neostradę. Stosunkowo tania usługa stałego dostępu do internetu szybko zyskała przychylność wśród Polaków. Przed wieloma użytkownikami otwierało to zupełnie nowe możliwości. Okazało się np. że nic nie stoi na przeszkodzie, by sprawdzić się w rozgrywce w ulubione tytuły online, czyli przeciw innym graczom z całego świata. Była to nie lada gratka dla fanów gier typu FPS jak Quake, czy Counter-Strike.

Standard, jakiego dotychczas nie znaliśmy

Dziś, żeby zaistnieć na rynku usług internetowych, trzeba zaoferować klientom łącze światłowodowe. Ten rewolucyjny standard są w stanie zapewnić jedynie nieliczni operatorzy, a wśród nich m.in. Orange, którego sieć przekroczyła długość 82000 kilometrów. W tym przypadku najniższa, czyli gwarantowana prędkość to aż 100 Mb/s. W najszybszym wariancie może dochodzić aż do 600 Mb/s. Żeby tak szybkie połączenie miało działać, same kable doprowadzone do lokalu nie wystarczą. Potrzebny będzie także odpowiedni modem światłowodowy. W przeciwieństwie do konkurentów Orange nie obciąża kosztami dzierżawy swoich abonentów. W przypadku, gdy zdecydują się np. na Funbox 2.0, wtedy przez cały okres trwania umowy nie poniosą z tego tytułu żadnych opłat. Ten modem nie dość, że zapewnia przepustowość do 600 Mb/s, to pozwala na korzystanie z innych usług, jak np. telefonia stacjonarna, czy telewizja cyfrowa. Ich dostępność w wielu miastach w Polsce sprawia, że tzw. kablówka przestaje zwyczajnie się opłacać. O tym, jak działa w praktyce takie urządzanie, można przeczytać tutaj: http://www.orange.pl/kid,4002325158,id,4002325159,title,modemy-i-akcesoria,article.html.

Parametry, których nie sposób nie docenić

Przeciętny użytkownik internetu zwraca uwagę na szybkość łącza, bo to właśnie ona determinuje czas, w jakim zostanie załadowana witryna, czy pobierze się wybrany plik. Nawet jeżeli nie przesiaduje się zbyt często przed komputerem, dobrze mieć rezerwę prędkości, którą oferuje światłowód. Ta najnowsza technologia nie ma sobie obecnie równych, bo internet mobilny wyraźnie odbiega parametrami od tego standardu. Lubujący w rozgrywkach typu online z pewnością docenią niski ping, który przekłada się na stabilność połączenia i brak opóźnień. Samo pobranie nowej mapy lub innych elementów zajmuje dosłownie chwilę, co z pewnością pozytywnie wpływa na jakość samej gry. Kinomani natomiast docenią fakt, z jaką płynności na ekranie ich komputera, telewizora czy innego urządzenia ładują się filmy w standardzie Full HD lub wyższym. Zjawisko zacinania się można więc uznać za niebyłe. To wszystko dzięki wydajnemu modemowi światłowodowemu, który w sposób należyty wywiązuje się ze swojego zadania. Nie ma tu znaczenia fakt, czy jest to połączenie na kablu, czy o wiele wygodniejsze dla użytkownika bezprzewodowe (WiFi).

Doczekaliśmy się czasów, kiedy korzystanie z super szybkiego internetu nie jest już przywilejem, a normalną usługą, dostępną w wielu polskich domach, która wyceniona została na przystępnym poziomie. Ten, kto raz przekona się o zaletach światłowodu, z pewnością nie będzie chciał wracać do łącza o niższym standardzie.