Dziennik taty – dzień dwudziesty drugi. Fajna ta obecna doba Lusi, gdzie idzie spać tak po 22 i wstaje przed 9. Tak to się nawet da żyć😁 Chociaż teraz przez prace remontowe trochę to się rozbija …
Dziennik taty
-
-
Dziennik taty
Dziennik taty – dzień dwudziesty pierwszy
Autor: Piotr SkowyrskiAutor: Piotr SkowyrskiDziennik taty – dzień dwudziesty pierwszy. I pyknęły 3 tygodnie! A Lusia znowu dała pospać do 9! Szkoda tylko, że w nocy nie do końca:( O 2 odpalił jej się tryb imprezowy – mieliśmy całą …
-
Dziennik taty – dzień dwudziesty. I kolejny dzień, gdzie Lusia sobie pięknie pospala – dziś do 9:30! Kochana córeczka tatusia! Ona wie komu się w tym domu podlizywać 😁 Całe szczęście, bo ostatnie noce chodziłem nieco za …
-
Dziennik taty – dzień dziewiętnasty. Znów dziś trochę później niż zawsze, ale musiałem trochę dospać jeszcze 😁 Lusia wstała o 7:30 i wydawało się, że trzeba będzie wstać, ale jakimś cudem udało się ją jeszcze położyć i …
-
Dziennik taty – dzień osiemnasty. Jest przypał. Wczoraj obudziła się we mnie dusza gamera i poszedłem spać najpóźniej od miesiąca. To H1Z1 z Leszkiem za bardzo wkręciło w nocy😂 Paulinka pytała mnie 3 razy o której …
-
Dziennik taty – dzień siedemnasty. Ta Lusia to jest kochana! Wczoraj przeciągnął się mecz Virtus.pro i do łóżka poszedłem dopiero przed 1, ale moja córcia dała dziś pospać do 9:30! Może też meczyk oglądała? Niestety …
-
Dziennik taty – dzień szesnasty. Mimo, że budzę się dziś dużo wcześniej niż w ostatnich dniach, to ta noc była znacznie lepsza! Lusia w końcu normalnie pospała z jedną pobudką, także wszyscy w rodzinie czują …
-
Dziennik taty – dzień piętnasty. Dzisiaj dziennik wyszedł wyjątkowo późno, ale też ciężka noc za nami, choć było lepiej niż wczoraj! W nocy mało snu i znów bylo odsypianie nad ranem. Mój tata lubi mawiać, …
-
Dziennik taty – dzień czternasty. Mówiłem, że trzynasty był pechowy? Potrzymajcie mi piwo! Dzisiaj to była jedna z trudniejszych nocy od urodzenia Lusi. Gorączka i katar nie dawały jej spać i rodzicom też nie. Do …
-
Dziennik taty – dzień trzynasty. I chyba pechowy. Dzisiaj to prawdziwa kumulacja – katarek i do tego przebiła się druga jedynka czyli ząbkowanie. I tym sposobem mamy nieprzespaną noc i Lusi i rodziców. A w …