Respawn.pl

Taz: Ludzie życzą nam abyśmy się rozpadli

Autor: Paweł Wilk
TaZ

Ostatnie wydarzenia na polskiej scenie Counter-Strike: Global Offensive mogą bardzo niepokoić fanów Virtus.pro. Najbardziej utytułowanej polskiej drużynie obrywa się już nie tylko za wyniki.

 

Od wielu lat Wiktor “taz” Wojtas wraz z pozostałymi zawodnikami dostarczał nam wielu niezapomnianych chwili. Liczne zwycięstwa i niesamowite pogonie za wynikiem sprawiły, że VP stało się legendą. Ostatnie dni bardzo psują ten obraz, a sami bohaterowie zaczęli odpowiadać na zaczepki rozgoryczonych kibiców. Dziś na profilu społecznościowym Taza pojawił się kolejny komentarz przeczący zmianom.

Trzeba jednak przyznać, że przed Virtus.pro stoi ciężkie zadanie. Już niedługo drużyna poleci na kolejne turnieje, gdzie trzeba będzie poprawić grę i wyniki, a równocześnie zawodnicy muszą nieco naprawić nad wizerunkiem. Pierwszą okazją na przegonienie złej passy będzie impreza EPICENTER 2017 w Petersburgu (24-29 października). Tam pierwszym rywalem będzie SK Gaming.