Respawn.pl

Testujemy najtańszą myszkę od Corsair – Katar PRO

Autor: Michał Maćkowski
Katar PRO

Lekka i gamingowa. Tak Corsair przedstawił swoją nową myszkę. Katar Pro to najnowszy gryzoń od korsarzy, który premierę miał niecałe dwa tygodnie temu. Teraz nadeszła pora, aby przetestować Katar Pro w wersji przewodowej.

Rynek myszek jest tak wielki, jak droga z Polski na Marsa. Wybór gryzoni to zawsze nie lada orzech do zgryzienia, bo przecież modeli, jak i producentów jest naprawdę dużo. Możemy kupić sprzęt warty 50 złotych, a nawet 500. Wszystko zależy od naszego budżetu i wymagań, jakie sobie postawiliśmy. Niedawno, bo niecałe dwa tygodnie temu Corsair wypuścił swoją nową serię myszek o nazwie Katar PRO, która dostępna jest w wersji przewodowej, jak i bezprzewodowej. Za gryzonia z kabelkiem trzeba zapłacić około 100 złotych, zaś bez kabelka cena to 250 złotych.

Dane fizyczne:
  • Szerokość: 64 mm
  • Wysokość: 37 mm
  • Długość: 116 mm
  • Waga: 69 g
  • Długość przewodu: 1,8 m

Dodatkowe informacje:

  • Sensor: Pixart PAW 3327
  • Profil: Praworęczny
  • Liczba przycisków: 6
  • Maksymalne DPI  12400 dpi
  • Podświetlenie: RGB

Platforma testowa:

Unboxing i pierwsze wrażenia

Myszka Katar PRO dotarła do mnie z nie małym kompanem. Mowa tutaj o sporej podkładce MM300 Pro, którą także przedstawię w dalszej części recenzji. Pudełek nie będę opisywał, przecież nie po to się tutaj znaleźliście.

Katar Pro

Pierwsze dotknięcie myszki Katar PRO było dla mnie dosyć nietypowe. A to dlatego, że myszka jest dla mnie nieco za mała. Od dobrych kilku lat korzystam z większych myszek. Każdy ma swoje preferencje i każdy w tej kwestii oceniłby inaczej myszkę. Dlatego nie jest to dla mnie żaden plus ani minus. Na pewno trzeba się nieco przestawić, co z pewnością zajęłoby by mi sporo czasu. Natomiast podkładka trafiła do mnie chyba prosto z fabryki, bo po otwarciu od razu pojawił się charakterystyczny zapach w powietrzu. Mimo to podkładka jest naprawdę długa, tylko z szerokością już nieco gorzej.

IMG 20201020 125611 scaled

Budowa

Czas na przyjrzenie się myszce od strony technicznej. Katar Pro waży zaledwie 69 gram i posiada sześć przycisków programowalnych, dwa podstawowe – prawy i lewy, guzik na podświetlanej rolce, dwa dodatkowe boczne przyciski oraz możliwość zmiany DPI na specjalnym umieszczonym na środku małym guziku. Z panelu myszki możemy ustawić trzy tryby DPI. Na dodatek myszka jest profilowana i przeznaczona dla użytkowników praworęcznych.

Katar Pro

Boki myszki natomiast zostały wyposażone w antypoślizgowe panele, chociaż ciężko tutaj mówić o czymś dobrze. Boki myszki są zrobione z twardego plastiku, który ma w sobie lekki wzorek, który ma emitować panele. Nie ma tutaj żadnej rewelacji i mówiąc szczerze, szkoda. Producent mógł tutaj wyposażyć myszkę w gumę, która przynajmniej dla mnie jest o wiele lepsza, jeżeli chodzi o użycie na bokach.

Katar Pro

Przejdźmy teraz na spód myszki, gdzie Corsair postanowił umieścić dwa duże ślizgacze, które w zupełności wystarczają, aby myszka płynęła po podkładce. Szczerze mówiąc, patrząc po recenzji ostatniej myszki od tego samego producenta, ślizgacze nadal są na wysokim poziomie i co ciekawe, nie zbierają zbyt wiele brudu.

Katar PRO

Jak mówimy o sprzęcie przewodowym, to nie możemy zapomnieć o kablu, który w Katar PRO ma długość 1,8 m oraz zakończony został USB 2.0. Co ważne Corsair ustabilizował kabel przy myszce oraz przy USB, pogrubiając końcówki.

Działanie

Dwa tygodnie testów i próba przeniesienia się na Katar Pro nie zakończyła się w stu procentach powodzeniem. Do działania myszki nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń, sprzęt w stu procentach działa prawidłowo i na tę krótkie użytkowanie nie zdarzyło się z nią nic niepokojącego. Myszka płynie po podkładce, a jej waga i dla niektórych kształt mogą być sporym atutem.

Niestety Katar PRO ma jedną dość wyraźną cechę, czyli kształt. Moja dłoń jest po prostu za duża na nową myszkę od Corsair, przez co muszę gryzonia trzymać inaczej, a dokładnie uchwytem Claw Grip, czyli na kształt szponów. W innym wypadku duża część moich dwóch palców wystaję za myszkę i jest to po prostu dla mnie niewygodne. Dlatego mogę określić Katar PRO myszką, do której z pewnością będzie trzeba się długo przyzwyczajać, jeżeli wcześniej korzystaliście z innego chwytu.

IMG 20201020 161231 scaled
Chwyt - PALM GRIP
IMG 20201020 161237 scaled
Chwyt - CLAW GRIP

Sensor

W Katar PRO Corsair postanowił umieścić sensor optyczny Pixart PAW 3327, który dość często umieszczany jest w myszkach w podobny zakresie cenowym. Maksymalna ilość DPI, jaką możemy ustalić na sensorze to 12400, a częstotliwość raportowania może sięgać nawet do 1000 Hz. Wszystkie ustawienia jesteśmy w stanie zmienić z oficjalnego programowania od producenta, do którego właśnie przechodzę.

Oprogramowanie

Witaj ponownie, można by rzec. Ostatnia moja przygoda z programem od Corsair nie zakończyła się w stu procentach pozytywnie. W myszce Katar Pro nie namierzyłem już takich problemów, jak przy Ironclaw RGB Wireless, dzięki czemu iCUE nie jest już tak irytujące. W programie możemy oczywiście ustawić przyciski programowalne, DPI oraz podświetlenie. Na szczęście zapisane ustawienia nie znikają już z programu, więc można powiedzieć, że jest poprawa.

ICUEICUEICUE

Podkładka

Do Katar Pro otrzymałem także podkładkę MM300 Pro o wymiarach 930 mm na 300 mm. Długość podkładki w stu procentach jest zadowalająca, gorzej troszkę z jej szerokością, która nie przykryje Wam większej części biurka. Sama podkładka zrobiona jest głównie z antypoślizgowej gumy, która pokryta została odpornym na plamy mikro-splotem. Faktycznie podkładka jest odporna na plamy i zalania, co udało mi się niespodziewanie sprawdzić, poprzez wylanie słodkiego soku w trakcie gry. Po wytarciu i wysuszeniu podkładki nie zostały żadne ślady. Jedynie, do czego można się specjalnie doczepić, to jej koszt -159 złotych.

IMG 20201020 130058 scaled

Podsumowanie

Katar PRO to na pewno udana i najtańsza myszka od Corsair, która z pewnością powinna zainteresować nie jednego użytkownika. Specyficzny kształt i bardzo mała waga z pewnością są cechami charakterystycznymi dla tego sprzętu. Niestety moim zdaniem gryzoń nie jest dla każdego i przestawienie się dla wielu osób może być bardzo trudne. Nie zapomnijmy, że Katar PRO jest profilowany i wyłącznie dla osób praworęcznych. Jak najbardziej sprzęt mogę polecić, lecz zalecam przymierzenie swojej ręki do myszki, bo może będziecie mieli takie same spostrzeżenia, jak ja.