Respawn.pl

Tfue ofiarą swattingu podczas transmisji na żywo

Autor: Filip Woszczek

Jedna z największych gwiazd platformy Twitch, Turner “Tfue” Tenney ponownie stała się ofiarą tzw. swattingu. Doświadczenie w tego typu sytuacjach jednak zadziałało na korzyść streamera, pozwalając mu zachować całkowity spokój.

Turner był w trakcie transmisji na żywo w grze Minecraft, gdy z drugiej strony domu dobiegały głosy policji. Jeden z nich krzyknął: “Wyjdź z podniesionymi rękami”, na co ten odpowiada: “Trzymam ręce w górze”. Streamer odchodzi od komputera powtarzając to jeszcze kilka razy, by mieć pewność że został usłyszany.

Gdy było już po wszystkim, Tfue wrócił przed kamerę. Przez chwilę pozostał w ciszy, lecz po chwili parsknął śmiechem, nie komentując całej sytuacji ani słowem. Jeszcze później Turner otrzymał dotację o treści “get swatted”, na co ten odpowiada “nice man, you got me… got me real good”.

Nie jest to pierwszy raz, gdy Tfue staje się ofiarą swattingu podczas treningu w Fortnite. Jedynym plusem takich incydentów może być większe doświadczenie w stresowych sytuacjach, co pozwala uniknąć niechcianych wypadków. Nie oznacza to jednak, że niebezpieczne pranki pozostają bez konsekwencji. W przeszłości inicjator tego typu sytuacji został skazany na nawet 20 lat więzienia, próbując zrobić żart jednemu z graczy Call of Duty. Nie ulega wątpliwości, że branża streamingu na żywo rozwija się w bardzo zawrotnym tempie, co prowadzi do takich a nie innych skutków ubocznych.