To był mecz na skalę światową! Oglądalność przekroczyła wszystkie możliwe granice. Jednak Anonymo Esports przegrało z Ninjas in Pyjamas, trzeba przyznać – kapitalnym spotkaniu. Było blisko od dogrywki, ale się nie udało.
Anonymo Esports rozpoczęło po stronie atakującej. Polacy w debiutanckiej odsłonie postanowili zaatakować galę, ale to w ostateczności nie wyszło. Następnie doszło do zachowania środków, przez co Szwedzi mieli już dwa punkty zaliczki. Na odpowiedź “Anonimowych” długo czekać nie musieliśmy, bo podejście pod B okazało się pomyślne. Runda numer cztery była dla podopiecznych Adriana “IMD” Piepera bardzo trudna i mimo walki do końca – przegrana. Mimo nie do końca korzystnych finansów Anonymo Esports postanowiło przekupić broń, ale to także okazało się niewypałem, przez co na tablicy wyników widniało 1:4. Jednak Polacy nie składali broni, a szczególnie o sobie dawał znać Paweł “innocent” Mocek, który trzy razy eliminował, przez co zdecydowanie napędziło nadwiślański zespół. W szeregach drużyny ze Skandynawii zaczęły się pojawiać problemy, zwłaszcza z ekonomią, bo doszło do remisu po cztery. NiP przegrywał w pewnym momencie 4:6, ale jeszcze zdołał odwrócić losy pierwszej części i wygrać ją rezultatem 8:7.
Po zmianie stron było bardzo emocjonalnie, bo druga runda pistoletowa była istnym obrazem emocji. Z pewnością do historii przejdzie występ Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego, który ustrzelił ace’a! Kolejna odsłona została przegrana przez rodaków mimo doskonałych bilansów. W sytuacji jeden na jednego lepszy REZ okazał się lepszy od Snaxa. Wraz z czasem wynik zaczął uciekać Anonymo, bo te przegrywało nawet 8:11. Na całe szczęście po uzbieraniu finansów 37. siła globu ponownie zaczęła punktować i pojawił się remis (11:11). W tym przypadku Polacy nie wyszli na prowadzenie, a po chwili wydawało się, że nie ma już czego zbierać, bo Szwedzi mieli cztery oczka meczowe (15:11). Trzeba przyznać, że droga po dogrywkę była ekscytująca, bo reprezentanci Anonymo rozkręcali się z rundy na rundę, a to wszystko prezentowało się naprawdę, ale to właśnie w tej decydującej rundzie NiP wygrało.
Anonymo Esports spadło do dolnej drabinki i już jutro o godzinie 15:000 zmierzy się z HYENAS.
