Respawn.pl

Trener do wzięcia! peacemaker otwarty na nowe wyzwania

Autor: Krzysztof Sarna

Dokładnie tydzień temu środowisko Counter-Strike’a obiegła informacja, że Luis “peacemaker” Tadeu rozstał się z MAD Lions. Z kolei wczoraj 32-latek oznajmił, że jest otwarty na oferty.

peacemaker na ten moment jest bez pracodawcy po tym, jak został zwolniony z kontraktu, ale nie zanosi się na to, by chciał odpoczywać. Tadeu szkolił “Lwy” od grudnia 2019 roku, a jego przygoda zakończyła się tydzień temu. I mimo że udało się wygrać tylko jeden turniej, tak należy zważyć na to, jakie to były rozgrywki. Mówimy tu przecież o pierwszym sezonie Flashpointa. MAD Lions w 2020 roku dotarło także do półfinału ICE Challenge.

Kilka dni temu zostałem poinformowany przez kierowników MAD Lions, że zdecydowali się obrać inny kierunek w 2021 roku i nie zamierzam być dalej głównym trenerem. Koniec końców to część mojej pracy i szanuję tę decyzję – czytamy w oświadczeniu trenera. – Trenuję zawodowo od 2016 roku, a szkoliłem w Brazylii, Ameryce Północnej i Europie. Jeśli chodzi o to, co będzie ze mną dalej, to moim celem kontynuowanie jest roli głównego trenera, a być może zbudowanie zespołu w nowej organizacji lub dołączenie do już istniejącej. Myślałem też o zostaniu asystentem trenera w jednym z najlepszych zespołów. Jestem otwarty na dyskusje o wszelkich możliwościach – kontynuował. 

Dla peacemakera nie było to pierwsze doświadczenie. 32-latek ma już spore obycie, wszak była to jego trzecia duńska drużyna. Z kolei jeszcze wcześniej portugalsko-brazylijski trener szkolił takie ekipy jak TYLOO czy Team Liquid.