Respawn.pl

Trust GXT 450, czyli słuchawki z potencjałem

Autor: Krzysztof Sarna

Słuchawki do dwustu złotych, to często poszukiwane rozwiązanie. Jednym z nich jest Trust GXT 450 Blizz z podświetleniem RGB. Oczywiście w takiej kwocie otrzymamy od headsetu przestrzenny dźwięk 7.1

Trust pomyślnie zawitał na rynek gamingowy. Firma z Holandii konsekwentnie poszerza swoją ofertę o nowe urządzenia. Tym razem zwrócimy uwagę na słuchawki, które najnowsze może i nie są, ale spokojnie mogą powalczyć o miejsce w topce. Zapraszam do recenzji Trust GXT 450.

Specyfikacja:

  • Średnica membrany: 40mm,
  • Magnes: neodymowy,
  • Pasmo przenoszenia: 20Hz -20kHz,
  • Impedancja: 32 omy,
  • Czułość: 120 dB,
  • Mikrofon: wielokierunkowy,
  • Pasmo przenoszenia mikrofonu: 10Hz – 10kHz,
  • Dźwięk przestrzenny: 7.1,
  • Złącze: USB,
  • Przewód: 2-metrowy, opleciony,
  • Waga: 326 gramów,
  • Wymiary: 202 x 173 x 90 mm,
  • Gwarancja: 2 lata.

Platforma testowa:

Unboxing

Słuchawki Trust GXT 450 7.1 BLIZZ zastaniemy w czarnym, kartonowym pudełku. Na pierwszym planie ujrzymy ilustrację słuchawek wraz z trzema informacjami. Mowa tutaj o dźwięku przestrzennym 7.1, pilocie na przewodzie oraz kablu USB w oplocie o długości dwóch metrów. Z lewej strony natomiast na umiejscowionym czerwonym tle podano model urządzenia. Z kolei z tyłu zawarto specyfikację słuchawek wraz z ilustracjami. Znajdziemy m.in. wiadomości o tym, że Trusty GXT 450 mają obracane nauszniki, które są miękkie i wygodne, czy też regulowany pałąk.

Po odpakowaniu wita nas jeszcze cieniutkie, plastikowe opakowanie, w którym znajdują się słuchawki. Wszystko pokrywa cieniutka, czarna gąbeczka. Już na samym starcie wyskakuje naklejka Trusta oraz dwie ulotki.  W jednej z nich znajdziemy mini instrukcję, w której w sposób graficzny przedstawiono, jak podłączyć sprzęt do komputera, także jak go ustawić w Windowsie 10 oraz 8/7. Poza tym dowiemy się także, jakie funkcje pełnią poszczególne przyciski na pilociku. Producent pomyślał także i poza sprawami komputerowymi zobrazował, jak regulować rzep, który znajduje się tuż pod plastikiem. Drugi druczek to informacje dotyczące zgodności z prawem, a więc nie ma się nad czym zbytnio rozwodzić.

IMG 20201204 140053 scaled

Pierwsze wrażenia

Od razu, gdy zobaczyłem, co kryje się na czarnym pudełku, moim oczom ukazał się czarny, gruby oraz spleciony przewód. Bardzo się ucieszyłem z takiego obrotu spraw, ponieważ często zdarza mi się zahaczyć kablem o kant biurka. Cieńsze rozwiązania mają to do siebie, że kabel ulega szybszemu przetarciu, co w konsekwencji może doprowadzić do późniejszych problemów z łącznością.

Miłą kwestią okazała się naklejka, która od razu wyskoczyła po otwarciu. Co prawda jest to kwestia gustu i własnych upodobań, ale jak dla mnie  — fajnie. Gdy po raz pierwszy założyłem słuchawki, byłem oczywiście zadowolony. Jednak warto mieć na uwadze, że słuchawki obciążają głowę i nie do końca są wygodne, co może być nieprzyjemne przy dłuższym użytkowaniu.

Z pewnością niedogodności ze strony fizycznej postara nam się wynagrodzić jakość dźwięku, która jest zadowalająca. Kwestię dźwięku poruszę w dalszej części, ale już na starcie można stwierdzić, że Trust w tej sprawie nie ma się czego wstydzić.

Wygląd

Na pierwszy rzut oka, wydawało mi się, że słuchawki są koloru czarnego. Kiedy jednak przyjrzałem się im z bliska, dostrzegłem ciemniejszy odcień szarego. Urządzenie jest wykonane z plastiku, chociaż nie obraziłbym się, gdyby zastosowano metal. Na pewno na pochwałę zasługuje jego trwałość i jakość, która w moim przypadku jest zadowalająca. Pod pałąkiem natomiast znajdziemy opaskę, czy też pasek, który służy do regulacji głowy. Wszystko działa tutaj na rzep, a więc dla większych głów nie powinno być także problemu.

IMG 20201206 215531 scaled

 

Jeśli chodzi o nauszniki, to te zostały okryte z zewnątrz lekkim obramowaniem RGB, a także podświetleniem loga, które automatycznie zmienia kolorki. Nie ma możliwości ustawienia jednego, konkretnego koloru. Jeśli chcemy włączyć bądź wyłączyć podświetlenie, to pomoże nam w tym pilot umiejscowiony na przewodzie. We wcześniej wspomnianej regulacji pomoże nam również fakt, że nauszniki wraz z elementem mocującym obracają się z lekka w obie strony. Zaś wewnątrz do obszycia użyto ekoskóry.

IMG 20201206 220449IMG 20201206 221435 scaled

Mikrofon jest doczepiony na stałe. Na jego końcówce znalazł się mały pop filtr w postaci małej, czarnej gąbki, która jest doskonale wszystkim znana. Urządzenie do przechwytywania głosu możemy śmiało dostosowywać do swoich potrzeb. Interesującym rozwiązaniem jest również niebieska dioda, która informuje o tym, czy urządzenie audio jest włączone.

IMG 20201206 215606 scaledIMG 20201206 215647 scaled

Na grubym, plecionym kablu znajdziemy pilot do zarządzania słuchawkami. Znalazło się na nim pięć opcji: włączanie oraz wyłączanie podświetlenia słuchawek, przycisk do przyciszania, przycisk do pogłaśniania, włączanie, oraz wyłączanie mikrofonu plus uaktywnianie i wyciszanie dźwięku.

IMG 20201206 015951 scaled

 

Złącze nie jest niczym specjalnym. Koniec przewodu został zakończony wtykiem USB koloru srebrnego oraz wsparty przez cienkie tworzywo sztuczne. Mimo technologii, która nieustannie brnie do przodu, dla wielu brak minijacka może stanowić wadę.

IMG 20201206 214853 scaled

Sterowniki

Warto mieć na uwadze, że słuchawki wyposażone są w kartę dźwiękową, przez co nie wszystkie ustawienia będą dostępne z poziomu systemu operacyjnego. Z pomocą przychodzi aplikacja, którą możemy pobrać ze strony internetowej modelu Trusta.

Spoglądając na oprogramowanie, które pobrałem ze strony producenta, ciężko o ekscytację. Niestety tutaj się zawiodłem i szczerze powiedziawszy, liczyłem na coś więcej. Program wygląda bardzo skromnie i może przypominać te ze starszych czasów. Brakuje w nim także języka polskiego. Z początku myślałem, że znajdę tylko kontrolę głośności, ale po chwili kombinowania doszedłem dalej. Po kliknięciu prawego przycisku myszy na ikonkę głośnika dostrzegłem więcej opcji. Znajdziemy chociażby stabilizator, próbkowanie, czy dostosowanie dźwięku przestrzennego.

STER 1ster3ster4ster5ster6

Ponadto znalazło się także kilka ustawień dotyczących mikrofonu. Między innymi wcześniej wspomniane próbkowanie, kontrolę głośności, bądź co ciekawe! – wybór magicznego głosu — potwora, kaczki, mężczyzny czy kobiety.

ster 2ster7

Dźwięk

Już na samym starcie producent na stronie internetowej modelu zakomunikował, że zastaniemy dudniący bas. I rzeczywiście tak jest. Słuchawki bardzo dobrze odtwarzają dźwięk basowy i jestem mile zaskoczony po sprzęcie tej klasy. Oczywiście, aby doznać miłych wrażeń trzeba to skonfigurować w panelu ze sterownikami.

O przestrzennym dźwięku 7.1 nie zapomniano. Sprawdza się on przyzwoicie w grach tak, jak powinien. Warto, żebyście pamiętali, że aby włączyć, bądź dostosować ten wirtualny dźwięk musicie pobrać wcześniej wspomniane oprogramowanie.

Jeśli chodzi o ogólne wrażenia, to brzmienie jest po prostu dobre, ale szału nie ma. Można się przyczepić do szczegółowości oraz wyższych tonów, które czasami da się dosłyszeć. Należy jednak mieć na uwadze, że możliwości kombinacji jest całkiem sporo, a mówię oczywiście o equalizerze.

Podsumowanie

Trusty GXT 450 to słuchawki, które kosztują niespełna dwieście złotych. W tej cenie otrzymujemy produkt, który dostarcza nam ponadprzeciętnej jakości dźwięk. Szkoda, że słuchawki w całości zostały wykonane z tworzywa sztucznego. W takiej cenie oczekiwałbym mimo wszystko metalu, z którym możemy się spotkać, w co po niektórych modelach konkurencji. Sprzęt powinien sprwadzić się przy głowach mniejszych, jak i większych. Możliwości regulacji jest całkiem sporo, poczynając od paska na głowie, który jak dla mnie sprawdza się kapitalnie, po nauszniki, które minimalnie można dostosować wraz z przegubami. Warto mieć na uwadze również to, że przy dłuższych sesjach uszy mogą się spocić.

Uważam, że Trusty GXT 450 są zestawem, który może powalczyć mimo swoich słabości. To słuchawki, mające potencjał na bycie jeszcze lepszymi. Co mam na myśli stwierdzając „jeszcze lepszymi”? Chętnie ujrzałbym odświeżoną wersję, przede wszystkim z lekko dopracowanym dźwiękiem oraz materiałem wykonania innym niż plastik.