Respawn.pl

VALORANT Champions Tour Masters jeszcze nie dla Polaków

Autor: Paweł Wilk

Trwający właśnie weekend mógł przynieść sporo dobrych wieści z aren VALORANTA dla rodzimych kibiców, którzy śledzili spotkania VALORANT Champions Tour 2021. Niestety żaden Polak nie był w stanie awansować do fazy głównej, gdzie na pewno zobaczymy Alliance i Ninjas in Pyjamas.

Sporo emocji dostarczyła już otwarta faza, która zachęciła do rywalizacji wiele drużyn z Europy, w tym także z Polski, ale niestety z każdą rundą liczba malała. Ostatecznie tylko G2 Esports z Patrykiem “paTiTkiem” Fabrowskim i Aleksandrem “zeekiem” Zygmuntem oraz Chakalaka byli w stanie znaleźć się w gronie najlepszej ósemki. Krok naprzód postawili tylko reprezentanci G2, ogrywając Guild Esports. Niestety Chakalaka musiała uznać wyższość Teamu Heretics.

Dziś paTiTek i zeek stanęli przed dużo ważniejszym zadaniem, bowiem w drugim etapie trafili na Ninjas In Pyjamas, a stawką był awans do finałowej fazy VCT. Była to idealna okazja dla G2, by zrewanżować się za ostatni triumf graczy szwedzkiej organizacji, a przy okazji udowodnić, że ciągle zespół dwójki Polaków jest najlepszy w Europie. Niestety tak się nie stało, ponieważ NiP na Ascencie wygrało 13:9, natomiast na Havenie 13:10. Tym razem Kévin “Ex6TenZ” Droolans i spółka mogą szykować formę na zawody, gdzie pula nagród wyniesie 150 tysięcy dolarów. Tam zobaczymy też na pewno Allience, które wygrało w sobotę z Wave Esports.

Pozostali chętni na grę VALORANT Champions Tour Masters 2021 będą musieli szukać swojej szansy w kolejnych eliminacjach.