Respawn.pl

Virtus.pro po niezłym meczu zremisowało z mousesports na cs_summit 5

Autor: Piotr Ossowski
Virtus.pro

Inauguracja rozgrywek cs_summit 5 okazała się nienajgorsza dla Virtus.pro. Polacy zremisowali z mousesports 1:1.

Warto zaznaczyć, że w miejsce woxica w ekipie mousesports, grał NaToSaphiX.

Pierwszą mapą był Mirage. Od samego początku ogromną przewagę wypracowały sobie Myszki. Wyszli na prowadzenie 10:0. Później obudziło się Virtus.pro, które było w stanie ugrać ostatnie rundy pierwszej połowy i sfinalizować ją wynikiem 5:10. Druga część spotkania to był jednak dalszy festiwal dominacji mousesports, które ostatecznie zakończyło mapę wynikiem 16:6.

Drugi pojedynek podczas tego BO2 miał miejsce na Vertigo. Początek należał do Virtus.pro. Polacy świetnie weszli w spotkanie, prowadzili już nawet 7:0. W odpowiednim momencie obudziło się jednak mousesports i ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9:6. Druga część była równie emocjonująca. Myszy próbowały odrabiać straty, ale trzeba przyznać, że gra Virtus.pro mogła się podobać. Na oddzielne zdanie zasługuje akcja Snaxa, który przy sytuacji post-plant zanożował odbijającego bombsite ChrisJ’a. Polacy rozegrali bardzo dobrą stronę terrorystów i pokonali swoich rywali wynikiem 16:11!

Od razu po meczu z mousesports, Virtus.pro czeka przeprawa z osłabioną FURIĄ. Brazylijczycy w wyniku problemów wizowych będą musieli rozgrywać mecze ze swoim trenerem guerrim, który jednak nie jest słabym graczem (ma za sobą wiele występów, wypracował rating 0,97 na hltv.org). Polską transmisję tego spotkania znajdziecie [TU].

Virtus.pro 1:1 mousesports (Mirage 6:16, Vertigo 16:11)