Pierwszy mecz Virtus.pro w ramach VulkanBet Invitational już za nami. Ze starcia z LDLC to Polacy wyszli dziś zwycięsko.
Starcie z LDLC odbyło się na Nuke, gdzie Polacy zaczęli mecz po stronie atakującej. Pistoletówka i pierwsza runda po niej wpadły błyskawicznie na konto LDLC, jednak niedźwiedzie szybko odpowiedziały serią trzech udanych wejść z rzędu. Przez większość czasu żaden z zespołów nie chciał oddać prowadzenia swojemu przeciwnikowi, toteż co chwila oglądaliśmy wymianę po kilka punktów. Raz to Francuzi zdobywali jedną lub dwie rundy, jednak chwilę później Virtus.pro odpłacało podobną ilością. W ogólnym rozrachunku to jednak polski zespół poradził sobie lepiej, dzięki czemu pierwszą połowę zamyknęli z wynikiem 9:6.
Zdecydowanie gorzej sprawy zaczęły wyglądać dopiero po zmianie stron. LDLC niesamowicie przyspieszyło, niemalże w mgnieniu oka zabezpieczając cztery punkty na swoje konto. Niedźwiedzie dopiero wtedy jakby połapały się, że gra dalej się toczy, bo szybko wróciły do meczu, bezwzględnie łamiąc ataki MAJ3R’a i spółki. Francuska formacja zdołała zdobyć jeszcze 2 rundy, jednak finalnie to Virtusi zamknęli spotkanie z wynikiem 16:12.
Virtus.pro vs LDLC – 1:0
Nuke – 16:12
Następny mecz Virtus.pro w ramach VulkanBet Invitational zaczyna się lada moment, bo o 15:45. Niedźwiedzie zmierzą się z ex-3DMAX.
