Virtus.pro wygrało mecz zwycięzców grupy A z Heroic wynikiem 16:6 na Trainie, co dało polskiej ekipie awans do półfinałów DreamHack ZOWIE Open Bucharest.
Virtus.pro rozpoczęło mecz po stronie anty-terrorystów, gdzie szybko wygrali pistoletówkę i następne cztery rundy wykorzystując przewagę ekonomii nad przeciwnikiem, co dało im 5:0 przewagi na start.
W późniejszej fazie pierwszej połówki Duńczycy z większą skutecznością powstrzymywali dominację polskiej drużyny, ale wynik pierwszej połówki nie pozostawiał żadnej wątpliwości – Virtus.pro w rolę terrorystów wcieliło się z siedmioma punktami przewagi, 11:4.
Szczęśliwie kolejna pistoletówka również trafiła na konto Wiktora “TaZa” Wojtasa i spółki. Doprowadzenie tego spotkania do szybkiego końca wydawałoby się tylko formalnością dla Polaków, ale Heroic nie poddało się bez prób comebacku. Na nieszczęście drużyny duńskiej był to tylko chwilowy przebłysk, a Virtusi zakończyli spotkanie wynikiem 16:6.
Virtus.pro tym samym awansowało do play-offów DreamHack ZOWIE Open Bucharest. Jutro czeka ich dzień wolny od grania, a niedzielę zaczną od półfinału z drużyną z drugiego miejsca w grupie B – którą najprawdopodobniej będzie Cloud9 lub FaZe Clan, ale to się jeszcze okaże w jutrzejszych meczach eliminacyjnych i decydujących.
