Kolejny słaby dzień w wykonaniu Virtus.pro. Polska formacja zaliczyła w piątek trzecią porażkę w ramach ESEA Premier Season 26 Europe. Pierwsze zwycięstwo w lidze odniosło natomiast Kinguin.
Przed spotkaniem wydawało się, że mimo słabej formy “virtusi” mają wszystkie argumenty po swojej stronie, by zakończyć pojedynek z Nexus zwycięstwem. Od początku spotkania jednak polska formacja miała spore problemy z przeciwnikiem, nie mogąc wypracować sobie dużej przewagi. Podopiecznym Jakuba “kubena” Gurczyńskiego udało się jednak wygrać pierwszą połowę wynikiem 8:7. Gdy jednak Rumuni przenieśli się na stronę atakującą, zaczęli oni wywierać jeszcze większą presję na przeciwniku. Polacy nie potrafili skutecznie bronić dostępu do bombsite’ów, dlatego ostatecznie musieli oni uznać wyższość przeciwnika.
Dla “VP” była to trzecia porażka w dziesięciu meczach w rozgrywkach. Nexus z kolei obecnie posiada bilans 2-2.
Virtus.pro – Nexus 13:16 – cache
Lepiej w tych samych rozgrywkach zagrało Kinguin. “Pingwiny” podejmowały FlipSid3 Tactics, które radzi sobie w ESEA Premier bardzo przyzwoicie. W pierwszej połowie spotkania zespoły toczyły wyrównany bój, zakończony nieznacznie na korzyść F3 (8:7). Po zmianie stron Polacy zaczęli odskakiwać przeciwnikowi, ostatecznie wyciągając wynik na swoją korzyść.
Kinguin – FlipSid3 Tactics 16:12 – mirage
