Kolejny mecz Virtus.pro w ramach ESL Pro League i kolejny grany przeciwko duńskiej drużynie. Tym razem “pod ostrzał” ze strony Polaków pójdzie Dignitas.
Virtus.pro w tym sezonie radzi sobie lepiej niż w ostatnim. Forma sprzed wakacji nadal się ich trzyma i choć nie dominują rozgrywanych spotkań, to można to też tłumaczyć tym, że “Virtusi” nigdy nie radzili sobie specjalnie wybitnie w meczach online. Szczególnie, że TaZ i Byali narzekają na problemy z połączeniem. Wiktor niezbyt pochlebnie wypowiada się na temat klienta ESEA, zaś Paweł na swojego dostawcę internetu, zapewniającego mu ping w okolicach 100 ms.
Mimo to, Polacy w chwili pisania tego tekstu utrzymują bilans map na poziomie 4-4, gdy ich przeciwnicy, Team Dignitas, zatrzymali się na 3-3. W ESL Pro League Season 4 wygrali 2-0 z Flipsid3, przegrali z mousesports 0-2 i zremisowali z NiPem 1-1. Oprócz tego dotarli aż do finału Power LAN 2016, gdzie w ostateczności ulegli Team Heroic. Warto zaznaczyć, że w dzisiejszym meczu z Virtus.pro Duńczycy zagrają bez Rubena “RUBINO” Villarroel, którego zastąpi Danni “smf” Dyg.
Pierwsza mapa zostanie rozegrana o godzinie 19:00, zaś następna wyznaczona jest na 20:10. Przypomnijmy, że walka toczy się o finały w Sao Paolo, gdzie na najlepsze drużyny czeka 750 000 $.
Virtus.pro vs. Dignitas (2x BO1) – 19:00 STREAM
