Polacy pierwszą umowę z rosyjskim zespołem podpisali na początku tego roku, tuż przed EMS One Katowice, gdzie osiągnęli spektakularne zwycięstwo, wygrywając cały event, jednocześnie wyrabiając sobie świetną markę w świecie e-sportu, co potwierdzili, wygrywając w tym roku jeszcze jeden duży LAN – sierpniowe Gfinity 3 w Londynie.
Kierownictwo zespołu Virtus.pro z całą pewnością musiało uznać, iż utrzymanie profesjonalnej drużyny CS:GO leży w ich interesie, więc bez zbędnych oporów zgodzili się na podpisanie kontraktu długoterminowego, o którym już mówi się, że opiewa na największą sumę w historii CS’a.
Słuszność podjętej przez Virtus.pro decyzji zawodnicy będą mieli okazję potwierdzić na nadchodzącym finale 17. sezonu ligi ESEA, który odbędzie się w Dallas na początku grudnia (pula nagród – 47,500 $).
