Takiego obrotu sytuacji nie spodziewało się najpewniej wiele osób. Virtus.pro przegrało z Japaleno w ESEA Premier Season 26 Europe.
Przed spotkaniem wydawało się, że Polacy mają utorowaną drogę do zwycięstwa. Nie dość, że Szwedzi w dotychczasowych trzech pojedynkach wygrali zaledwie jeden mecz, to ponadto drużyny spotkały się na train.
Pierwsza połowa spotkania nie była rewelacyjna w wykonaniu “virtusów”, lecz polska formacja realizowała plan, jakim było zwycięstwo. Gdy podopieczni Jakuba “kubena” Gurczyńskiego przechodzili na stronę atakującą, mieli trzy rundy przewagi nad oponentem. W roli terrorystów Wiktor “TaZ” Wojtas i spółka spisali się jednak poniżej oczekiwań, gdyż nie potrafili oni udanie atakować przeciwnika. Skandynawowie wykorzystywali niemoc oponenta, szybko odrabiając straty, by po chwili wyjść na prowadzenie, którego nie oddali do samego końca.
Virtus.pro – Japaleno 11:16 – train
