Virtus.pro ma szansę na awans do prestiżowego turnieju jakim niewątpliwie jest DreamHack Open Winter 2019. Polacy rozpoczynają swoją walkę w zamkniętych kwalifikacjach od meczu z Copenhagen Flames.
Dosyć nieoczekiwanie Virtus.pro otrzymało wczoraj zaproszenie do zamkniętych kwalifikacji. Snax i spółka są tym samym jedyną polską drużyną, która pojawi się na tym etapie eliminacji, bowiem reszta zespołów znad Wisły nie dała rady w otwartej części.
Zamknięte kwalifikacje będą dzisiaj bardzo intensywne. Do walki o jedno miejsce na LANie powalczą Tricked, Ambush, Sprout, Nordavind, VP, Copenhagen Flames, North i Heretics. Turniej rozpocznie się od 1/4 finału, każdy mecz odbędzie się w systemie BO3. Rozgrywki potrwają cały dzień i już dziś w nocy poznamy szczęśliwca, który będzie mógł kupić bilety lotnicze do Jonkoping.
Virtus.pro w pierwszej fazie zmierzy się z Copenhagen Flames. Teoretycznie nie powinien być to wymagający rywal, bowiem Duńczycy zajmują dopiero 81. miejsce w rankingu HLTV. Młody zespół w ostatnim czasie wygrał kwalifikacje do United Masters League Season 2, pokonując takie zespoły jak HAVU i Movistar Riders. W turniejach wyższej rangi Płomienie mają jednak znikome doświadczenie.
Polacy zaś w obecnym tygodniu poznawali tylko smak porażki. Przegrane z FaZe, CR4ZY i Nemigą mogły pogorszyć morale zespołu. Pojedynek BO3 z Copenhagen Flames z pewnością jednak powinien wyłonić obiektywnie lepszą drużynę, dlatego nawet gdyby Polacy mieli się poślizgnąć na jednej mapie, to wciąż będą mieli szansę odrobić straty. Bukmacherzy stawiają oba zespoły niemal na równi, oby rzeczywistość była bardziej pozytywna dla Virtusów. Gdyby Polakom udało się przejść dalej, do półfinału, to zmierzą się oni z wygranym meczu North – Heretics. Duńczycy w swojej najwyższej formie najprawdopodobniej będą zaporą nie do przejścia. Jednak zarówno North jak i VP mają zbyt duże wahania formy. Typowanie zwycięzcy w tym meczu może być bardzo ciężkie.
Początek spotkania o godzinie 12:00. Transmisja na kanale Majkiego.
