Po dosyć sprawnym zwycięstwie Virtusów nad 5POWER wynikiem 2:0 przyszedł czas na pierwszy finał kwalifikacji do rozgrywek EPICENTER 2018. Już o godzinie 19 Hellraisers zmierzy się z VP.
Droga polskiej drużyny na te prestiżowe rozgrywki może okazać się bardzo krótka. Zwycięzca pojedynku Virtus.pro vs Hellraisers zapewni sobie udział w turnieju głównym. Dla przegranego jeszcze nie wszystko stracone. Drużyna, która odniesie klęskę w tym spotkaniu, zmierzy się z wygranym meczu 5POWER vs Swole Patrol.
Poranne pojedynki dla obu drużyn okazały się dość łatwe. Początkowo Virtus.pro przejechało się po swoim przeciwniku z Azji na mapie de_train 16:0. Na taki rezultat mogły też wpłynąć problemy z opóźnieniem chińsko-mongolskiej drużyny. Druga mapa sprawiła Polakom większe trudności, ostatecznie udało się jednak pokonać rywala 2:0 (16:0, 16:14) i przejść do finału.
Hellraisers natomiast nie pozostawiło złudzeń ekipie Swole Patrol. Międzynarodowa ekipa bez kłopotów rozprawiła się ze swoim przeciwnikiem i przekonująco pokonała go 2:0 (16:3, 16:7).
Stawka tego finału jest duża, bo w puli nagród turnieju głownego mamy 300 000$. Na dodatek, do rozgrywek zostały zaproszone czołowe światowe ekipy, co będzie stanowić o bardzo wysokim poziomie turnieju. Dwie drużyny, które przebrną przez kwalifikacje będą się musiały zmierzyć z:
GRUPA A:
- ENCE
- FaZe
- Natus Vincere
- drużyna z kwalifkacji
GRUPA B:
- AVANGAR
- Team Liquid
- NiP
- drużyna z kwalifkacji
Pierwszy mecz EPICENTER 2018 rozpocznie się już jutro o 12, kiedy to FaZe podejmie fińskie ENCE. Warto wspomnieć, że wszystkie mecze bedą rozgrywane w formacie BO3, za wyjątkiem finału, który prawdopodobnie przyjmie formę BO5.