W dniu dzisiejszym rozpoczęły się zmagania w ramach ASUS ROG Winter 2015. Reprezentanci Virtus.pro po porażce z HellRaisers zmuszeni zostali do spakowania walizek.
Zawodnicy grający pod flagą WNP zainicjowali turniej pojedynkując się z mało znanym, węgierskim zespołem volgare – oczywiście bez większych problemów pokonali rywali.
W nieco gorszej sytuacji znaleźli się Polacy, bowiem na de_mirage ponieśli klęskę. Zaledwie 19% bukmacherów postawiło na niemiecką formację PENTA Sports w tym spotkaniu i śmiało można powiedzieć, że obłowili się po pachy. Nasi rodacy już od samego początku mieli problemy, czego wynikiem było 8 wygranych rund po stronie antyterrorystów. Później było już tylko gorzej, drużyna prowadzona przez Spidii’ego odpierała ataki oponentów z rezultatem końcowym 16:9.
Przegrana z przyjaciółmi z zachodu wzbudziła mieszane uczucia wśród publiczności – oczywiście nie obyło się bez obelg osób, które większą wagę przywiązują do korzyści finansowych, niż samego widowiska. Niedźwiedzie miały jednak szansę pokazać na co ich stać w starciu z HellRaisers. Jak wiadomo jest to znacznie mocniejszy przeciwnik, natomiast gracze z Virtus.pro mieli po swojej stronie lokację, na której doszło do pojedynku. Rozpoczął się on dobrze, ponieważ jako terroryści V.pro ugrali aż 6 rund, statystycznie więc mieli duże szanse na wygraną, kontynuując rozgrywkę w barwach niebieskich. Niestety przedstawiciele HR, a zwłaszcza MVP spotkania – Egor ‘flamie‘ Vasilyev, zaprezentowali znacznie lepszą formę i zwyciężyli na de_inferno (16:10).
W półfinale PENTA Sports zmierzy się ze zdobywcą drugiego miejsca grupy B, natomiast HellRaisers będzie próbowało utrzymać dobrą passę podejmując zwycięzcę tego starcia.
