Respawn.pl

W Azji i Oceanii bez niespodzianek. Renegades i TyLoo zwycięzcami regionalnych edycji ESL Pro League!

Autor: Marcin Kapusta

Regionalne odsłony 12. sezonu ESL Pro League dobiegły końca. Renegades zdominowało Oceanię, natomiast w Azji zwyciężyło chińskie TyLoo!

Ekipa prowadzona przez Chrisa “dextera” Nonga w fazie pucharowej pokonała Chiefs EC i dwukrotnie ograła ORDER, nie tracąc przy temu ani jednej mapy. Trzeba przyznać, że gracze Renegades są dominatorami oceanicznej dywizji, bowiem w przeciągu ostatnich pięciu miesięcy zgarnęli aż siedem regionalnych tytułów mistrzowskich. Co najlepsze, podopieczni mithRa posiadają obecnie winrate na poziomie 100% i mogą pochwalić się passą piętnastu wygranych spotkań z rzędu.

INS i spółka rozpoczęli batalię w Wielkim Finale z bilansem 1-0, ponieważ awansowali do niego z górnej drabinki. Pierwszą mapą zostało Vertigo, które zostało wybrane przez wyżej notowaną formację. W początkowym etapie obie ekipy szły łeb w łeb, cios za ciosem, jednak pierwsza połowa zakończyła się minimalnie lepiej na korzyść ORDER. Po zmianie stron lepszą predyspozycją mogło pochwalić się Renegades, które domknęło potyczkę na Vertigo wynikiem 16-14. Inferno, czyli druga mapa pojedynku zaczęła się lepiej dla zespołu dextera, który zwyciężył pierwszą pistoletówkę. Niżej sklasyfikowani zawodnicy odpowiedzieli natychmiast, ponieważ wygrali force’a i objęli czterorundowe prowadzenie. Gwiazdy regionu w porę się obudziły i zaczęły górować nad swoimi oponentami. Pierwszą połowę zakończyli z trzema oczkami więcej względem rywali. Po zmianie stron Renegades zaczęło dominować, a bezbronne ORDER w drugiej części spotkania nie zdołało wygrać ani jednej rundy. Wychowankowie mithRa zabezpieczyli zmagania na Inferno wynikiem 16-6, przez co zdobyli kolejny regionalny tytuł mistrzowski i 12 tysięcy dolarów.

Końcowa klasyfikacja oceanicznej odsłony ESL Pro League 12 prezentuje się następująco:

  • 4 miejsce – 🇦🇺 Chiefs Esports Club | $2.000
  • 3 miejsce – 🇦🇺 AVANT | $4.000
  • 2 miejsce – 🇦🇺 ORDER | $6.500
  • 1 miejsce – 🇦🇺 Renegades | $12.500

 

Azja

W Azji również obyło się bez niespodzianek. Reprezentanci chińskiego TyLoo w bratobójczym pojedynku pokonali swoich rodaków z ViCi Gaming 3:1, przez co zgarnęli upragniony triumf.  YuanZhang “somebody” Sheng i spółka zaczęli Wielki Finał z przewagą jednej mapy, ponieważ bezbłędnie przeszli przez drabinkę wygranych. Dało im to ogromną przewagę psychiczną nad rywalami. Ekipa aumaNa na Trainie zwyciężyła pierwszą pistoletówkę, jednak najwyżej sklasyfikowana chińska drużyna odpowiedziała natychmiast, wygrywając force’a. Później obie formacje wzajemnie podkopywały pod sobą dołki, jednak ViCi w pierwszej połowie okazało się lepsze i zakończyło ją z trzypunktową przewagą. Po zmianie stron zespół adventa prezentował lepszą predyspozycję, przez co zabezpieczył Traina wynikiem 16-10. Mirage był symbolem zaciętej rywalizacji pomiędzy chińskimi potęgami. Po 30. rundach tabela wskazywała rezultat 15-15, przez co zwycięzcę mapy było trzeba rozstrzygnąć poprzez rozegranie dogrywki. W dodatkowym czasie gry to TyLoo okazało się lepsze i wygrało Mirage’a 19-16. Wychowankowie LiKana “KingZa” Luo z impetem wkroczyli na Vertigo, ponieważ szybko zakończyli pierwszą połowę wynikiem 11-4. Po zmianie stron pojedynek stał się mocno wyrównany, a obie ekipy szły łeb w łeb. Straty po stronie ViCi były jednak zbyt wielkie, a TyLoo bezproblemowo zabezpieczyło Vertigo 16-8.

Generalna klasyfikacja azjatyckiej edycji ESL Pro League 12 wygląda następująco:

  • 4 miejsce – 🇨🇳 Invictus Gaming | $2.000
  • 3 miejsce – 🇹🇭 Beyond Esports | $4.000
  • 2 miejsce – 🇨🇳 ViCi Gaming | $6.500
  • 1 miejsce – 🇨🇳 TyLoo | $12.500