Respawn.pl

WESG: Kinguin o krok od ćwierćfinału

Autor: Sergiusz Lelakowski

Kinguin nie zawodzi. Polska drużyna pokonała Bravado 2:0 w swoim trzecim meczu rozgrywanym w ramach WESG 2017, tym samym zachowując realne szanse na wygranie grupy C.

 

Już na cache Kinguin chciało pokazać, że jest drużyną zdecydowanie lepszą. Mimo małego “falstartu” (0:3), Polacy rozpoczęli marsz po zwycięstwo, dzięki wygraniu sześciu rund z rzędu. Gracze z Afryki próbowali jak najszybciej odrobić straty (6:5), lecz podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego radzili sobie coraz pewniej, budując solidną przewagę (10:5). Po przegranej pistoletówce, Południowoafrykańczycy ugrali “force’a”, co dawało im nadzieje na korzystny rezultat. “Pingwiny” nie pozwoliły jednak oponentom rozwinąć skrzydeł, w dobrym stylu doprowadzając do rund mapowych. Bravado przedłużyło jeszcze walkę o dwie rundy, lecz w końcu Grzegorz “szpero” Dziamałek i spółka postawili kropkę nad “i”.

Polacy przełożyli dobrą postawę na traina, od samego startu dominując nad przeciwnikiem. Afrykańska formacja nie potrafiła skutecznie atakować bombside’ów, bardzo szybko osiągając niekorzystny dla siebie wynik. Gracze prowadzeni przez Loorda korzystali z nieporadności rywali, bezlitośnie wykorzystując ją w pierwszej połowie (13:2). Po zmianie stron Bravado zaczęło grać dużo lepiej, konsekwentnie odrabiając straty. Nasz zespół długo nie potrafił zatrzymać oponentów, doprowadzając do nerwowej sytuacji (14:10). W końcu jednak “Kinguinom” udało się zdobyć 16. punkt, dzięki czemu są już bardzo blisko awansu do ćwierćfinału.

Kinguin – Bravado 2:0 (16:8 – cache, 16:10 – train)

Ostatnie grupowe spotkanie Kinguin rozegra ok. godziny 10:00. Rywalem Polaków będzie Signature. Mecz będzie można obejrzeć na kanale Izaka.