Respawn.pl

WESG: Łatwy start Kinguin

Autor: Sergiusz Lelakowski

Świetny start na WESG zaliczyli zawodnicy Kinguin. W pierwszym spotkaniu polski zespół “zdemolował” chińskie FIVE 2:0, notując pierwszą wygraną w turnieju.

 

Rywalizacja pomiędzy ekipami rozpoczęła się na mirage i choć został on wybrany przez Chińczyków, to na mapie dominowała polska drużyna. Od samego startu podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego łatwo zapisywali na swoje konto kolejne punkty, pewnie atakując bombside’y. FIVE przełamało dominację dopiero w 11. rundzie, zdobywając swoje pierwsze i, jak się później okazało, ostatnie “oczko”, gdyż Grzegorz “szpero” Dziamałek i spółka szybko wyciągnęli wnioski, doprowadzając do wyniku 16:1.

Rywalizacja przeniosła się na overpassa. “Pingwiny” wciąż nie pozwalały rywalom rozwinąć skrzydeł, choć chińska formacja poczynała sobie nieco śmielej, kilkukrotnie stawiając oponentów w trudnym położeniu. Mimo to, Polacy dobrze bronili dostępu do “BS-ów”, tracąc jako antyterroryści zaledwie dwie rundy. Zmiana stron potwierdziła przewagę polskich graczy, którzy zdobyli trzy kolejne punkty, kończąc tym samym mecz.

Kinguin – FIVE 2:0 (16:1 – mirage, 16:2 – overpass)

Damian “Furlan” Kisłowski wraz z kompanami wróci do rywalizacji około godziny 8:30, kiedy to zmierzy się ze Space Soldiers. Spotkanie będzie można obejrzeć na kanale Izaka.