Respawn.pl

Wielki finał już dziś! x-kom AGO dzielą tylko trzy mapy od ESL Pro League

Autor: Krzysztof Sarna
reatz

Wielkie sny i marzenia o powrocie do ESL Pro League mogą się spełnić już dzisiaj! x-kom AGO dzisiejszego wieczoru zagra o bezpośredni awans do CS-owej ligi mistrzów. Do tego jednak Polacy potrzebują wygrać trzy mapy, co nie będzie łatwym zadaniem.

Nie będzie dlatego, że kiedy spojrzymy na przeciwnika x-kom AGO, to możemy się nieco przestraszyć. To przecież Sinners, z którym “Jastrzębie” grały dopiero co w miniony czwartek i uległy, przez co też spadły do dolnej drabinki.

Fakty są jednak takie, że obaj dzisiejsi finaliści rozegrali po prostu kapitalny sezon ESEA Premier, czego zwieńczeniem jest właśnie pojedynek o najwyższą stawkę. Nie da się też ukryć, że formacja z Czech dostarcza wielu problemów podczas gry i nie gra się przeciwko niej łatwo. Warto też przypomnieć, że w składzie znajduje się utytułowany Tomáš “oskar” Šťastný, który dawał o sobie znać właśnie podczas ostatniego starcia tych ekip. Jeszcze poprzedni mecz miał miejsce 25 maja, również w 37. sezonie ESEA Premier, ale w fazie grupowej. Wtedy jednak 36. drużyna według światowego rankingu HLTV również okazała się lepsza i zwyciężyła 2:0.

Nie należy także zapominać o jednym, ale bardzo ważnym szczególe. Pojedynek rozegra się w formacie BO5, a więc trzeba będzie wygrać trzy mapy. Jednak Sinners już wygrywa w tym starciu mimo tego, że się ono nie zaczęło. To zasługa awansowania z górnej drabinki. Tak więc nasi południowi sąsiedzi do ostatecznego triumfu potrzebują wygrać tylko dwie mapy, podczas gdy podopieczni Mikołaja “miNIroxa” Michałkówa rzecz jasna – trzy. 

AGO i Sinners sąsiadują ze sobą w rankingu HLTV. Organizacja znad Wisły jest tuż za tą czeską i plasuje się na 37. lokacie. Jednak kiedy obserwowaliśmy czwartkowy mecz, nie wyglądał on na zacięty, jak mogłyby o tym mówić miejsca we wcześniej wspomnianym notowaniu. Wydaje się też, że Damian “Furlan” Kisłowski i jego kompani nie pokazali wszystkiego, na co ich stać. A być może to było tylko chowanie taktyk?

19:30 | x-kom AGO vs. Sinners – BO5 [Transmisja]

Jest o co grać i z całkowitą pewnością obie drużyny mają tego świadomość. Wygrany zgarnie nie tylko czek na 20 tysięcy dolarów, ale przede wszystkim bilet do czternastego sezonu ESL Pro League. Przegrany natomiast będzie się musiał zadowolić nagrodą w wysokości dwunastu tysięcy dolarów, a także utrzymaną posadą w ESEA Premier.