Dobiegło końca spotkanie Wisła All in! Games Kraków kontra pro100, w ramach Qi Banja Luka. Jak do tej pory Polacy radzili sobie fenomenalnie, zgarniając dwa zwycięstwa. Dzisiejsze, wygrane spotkanie zapewniłoby im zatem awans do fazy play-off zamkniętych kwalifikacji turnieju. Jak się jednak okazało, pomimo już wcześniejszego pokonania ekipy pro100, tym razem nie było to takie łatwe zadanie dla polskiego teamu.
Overpass nie rozpoczął się z pewnością po myśli Wisły Kraków, gdyż to pro100 zainkasowało cztery pierwsze oczka. Chociaż Polacy starali się nadrobić stratę, przeciwnik wciąż utrzymywał prowadzenie. Dopiero dziesiąta runda dała Wiśle możliwość zgarnięcia rund i doprowadzenia do remisu (6:6). Końcówka pierwszej połowy była walką punkt za punkt, z której zwycięsko wyszedł rosyjski zespół (8:7). Zmiana stron pozwoliła ekipie „SZPERA” na wygranie rundy pistoletowej, a co za tym poszło i kolejnego punktu (9:8). Radość z prowadzenia w polskim teamie nie mogła jednak trwać długo, gdyż pro100 po wcześniejszej porażce ewidentnie chciało się zrehabilitować. Jak się okazało, udało im się tego dokonać na mapie de_overpass, wygrywając 16:11.
W przypadku mapy de_mirage sytuacja prezentowała się nieco inaczej. Tym razem to pro100 rozpoczęło z wysokiego C, najpierw, pomimo straconej pistoletówki zgarniając trzy oczka, by kolejno dołożyć ich jeszcze pięć (8:2). Jak się jednak okazało, sytuacja nie była przesądzono, gdyż Wisła dołożyła wszelkich starań, aby zminimalizować różnice punktową, dzięki czemu na koniec pierwszej połowy zobaczyć mogliśmy wynik 6:9. Zmiana stron była zupełnym odwróceniem sytuacji. Tym razem to pro100 pokusiło się o pistoletówkę, na co Polacy odpowiedzieli serią zdobytych rund (10:10). Tak emocjonującej końcówki z pewnością nikt się nie spodziewał. Gdy już mogłoby się wydawać że Wisła zbliża się do zwycięstwa (13:11), pro100 odpowiedziało atakiem wyrównując starcie (13:13), by następnie doprowadzić do pierwszej rundy meczowej (15:14). Jak się okazało, ekipa z polski nie miała zamiaru wycofywać się z walki i uzyskując dogrywkę (15:15), w zaledwie cztery rundy, zakończyli mapę de_mirage 19:15.
Tym samym, decydujące starcie rozegrane zostało na Inferno. Podobnie jak w przypadku dwóch wcześniejszych map obie ekipy walczyły o każdy punkt. W tym przypadku to pro100 rozpoczęło od trzech rund z rzędu, jednak już po chwili kolejne trzy spoczęły na konie Wisły Kraków. Można wręcz powiedzieć, iż drużyny grały sekwencjami do 3, dzięki czemu zobaczyliśmy remis 6:6. Do końca pierwszej połowy to jednak rosyjski team zgarnął jeszcze dwa oczka, co oznaczało niewielką stratę dla polskiego zespołu (7:8). Zmiana stron nie wyglądała już tak dobrze dla ekipy znad Wisły. I tym razem pierwsze dwa punkty padły ich łupem, lecz już po chwili to pro100 zaczęło dominować to spotkanie. Chociaż Wisła zdobyła się jeszcze na zgarnięcie jednego oczka (10:101), to pro100 zakończyło spotkanie 16:10.
