Poznaliśmy kolejne rozstrzygnięcia wiosennych ESL Mistrzostw Polski. Z rozgrywkami pożegnała się dziś Wisła All iN! Games Kraków, a do półfinału awansowało HONORIS, które rozprawiło się z PACT-em.
Starcie drugiej rundy drabinki przegranych pomiędzy x-kom AGO, a Wisłą All iN! Games Kraków zakończyło się po dwóch mapach, chociaż nie da się ukryć, że liczyliśmy na pełną serię. Zawody wystartowały od Dusta, który został zainicjowany przez podopiecznych Mikołaja “miNIroxa” Michałkówa. Ci najpierw grali po stronie broniącej i już po chwili prowadzili 3:0, jednak zaraz po tym inicjatywę przejęli Wiślacy, którzy po stronie terrorystów zdobyli łącznie osiem oczek, co trzeba przyznać – było świetnym rezultatem. Po przerwie doszło do wymiany po trzy rundy z rzędu, przez co na tablicy wyników widniało 11:10 dla Białej Gwiazdy. Za wszelką cenę chciały wygrać “Jastrzębie”, bo to one wygrywały 15:12, ale jak ostatnio można zauważyć – posiadają one problemy z wykończeniem i podobnie było w tym przypadku, bo organizacja z Krakowa doprowadziła do dogrywki. W “nieregulaminowym” czasie gry AGO już nie pozwoliło sobie na błędy, mimo że przegrało w dwóch rundach, ale w ostateczności mogło się cieszyć z triumfu 19:17. Po kilku minutach gracze przenieśli się na Mirage’a, a na nim podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego ponownie grali świetnie w pierwszej części, bo wygrali ją 9:6. Wisła sprawiła wrażenie, że zmiana na stronę terrorystów nie przysporzyła problemów, no bo zwyciężyła rundę pistoletową. To jednak nie utrzymało się długo, bo Karol “rallen” Rodowicz i jego koledzy wygrali następną odsłonę a w zasadzie to prawie że wszystkie, bo reprezentanci Białej Gwiazdy w międzyczasie dopisali tylko jeden punkt, przez co arena zakończyła się rezultatem 16:11 dla AGO, a cały mecz 2-0. Tym samym Wisła All iN! Games Kraków zakończyła swoją przygodę z wiosennymi ESL Mistrzostwami Polski.
Drugim sobotnim meczem był finał drabinki wygranych, który rozgrywał się pomiędzy HONORIS, a MAD DOG’S PACT. Po zwycięstwo sięgnęła formacja Wiktora “TaZa” Wojtasa i Filipa “NEO” Kubskiego. Jednak to PACT sięgnął po prowadzenie w tym starciu i trzeba przyznać, że wręcz wyszarpał, bo najpierw przegrywał 6:11 na Duście, by później doprowadzić do komfortowej sytuacji 15:12. Trzy punkty mapowe okazały się nie wystarczające, przez co obserwowaliśmy dogrywkę. W niej obie drużyny rzecz jasna miały szansę na zwycięstwo, ale w końcówce lepsi okazali się podopieczni Vincenta “vinS-a” Jozefiaka. Następnie spotkanie przeniosło się na Inferno, gdzie PACT zaczął przyzwoicie, bo grając po stronie broniącej, prowadził 3:0. Mało kto pomyślałby, że to na takim wyniku się skończą podboje tej drużyny, ale jednak tak było, bo HONORIS odpłaciło się za pierwszą arenę, wygrywając tę drugą rezultatem 16:5. Decydującą lokacją były pociągi, ale na nich już nie było o czym mówić, bo te potoczyły się podobnie do Inferno i w ostateczności zakończyły wynikiem 16:4.
W półfinałach są już trzy drużyny, a tymi są: Anonymo Esports, Izako Boars oraz HONORIS. Już jutro poznamy ostatnią drużynę, która zamelduje się w tym gronie, a wyłoni ją pojedynek x-kom AGO kontra MAD DOG’S PACT. Ten rozpocznie się o godzinie 18:00.
Sobotnie wyniki ESL Mistrzostw Polski prezentują się następująco:
x-kom AGO 2:0 Wisła All iN! Games Kraków – Dust2 19:17, Mirage 16:11
HONORIS 2:1 MAD DOG’S PACT – Dust2 17:19, Inferno 16:5, HONORIS 16:4