Wisła All in! Games Kraków wraca do gry. Polacy zmierzą się z DreamEaters w meczu wygranych grupy B. Wygrana jednak nie oznacza bezpośredniego awansu do play-off turnieju internetowego LEGENDS.BET L33T Cup.
Wydaje się, że najtrudniejszego rywala Wisła pokonała w pierwszym meczu. Mowa oczywiście o nemezis polskich drużyn – Nemidze. Białorusko-estońsko-rosyjski zespół był także po prostu najwyżej w rankingu HLTV wśród drużyn w grupie B. Teraz czas na “formalność” czyli pokonanie DreamEaters.
Organizacja to już oczywiście nie ten sam skład, który zaskoczył wszystkich i pojawił się na Majorze w Berlinie. Tamci zawodnicy wylądowali w Hard Legion, w DreamEaters teraz zaś występują młodzi, niedoświadczeni gracze, którzy na razie raczej odbierają lekcje od rywali. Rosjanie obecnie zajmują dopiero 141. pozycję w rankingu HLTV, rzadko pojawiają się nawet w internetowych, międzynarodowych turniejach. Jak już grają z rywalami z innych krajów, to zazwyczaj przegrywają. Wisła dzisiaj musi po prostu wygrać, bo jest ogromnym faworytem tego starcia. Zwycięstwo jednak nie popchnie Białą Gwiazdę do play-offów. Ewentualna wygrana będzie oznaczała, że Wisła Kraków będzie na razie na pierwszym miejscu w grupie. Przegrany dzisiejszego starcia zmierzy się ze Skin Ogres.
Początek meczu z DreamEaters o godzinie 14:00. Transmisja na kanale L33T Cup.
