Respawn.pl

Wisła w następnym etapie SSS 2 Regionals, a Izako Boars przegrywa pierwsze starcie w ESEA Premier

Autor: Krzysztof Sarna

Za nami pojedynki polskich zespołów w rozgrywkach Spring Sweet Spring 2 Regionals. Do następnej tury tego etapu przeszła Wisła Kraków, a z turniejem pożegnało się już M1 EDEN.

Środa rozpoczęła się od zwycięstwa Wisły All iN! Games Kraków nad M1 EDEN. Zawody rozpoczęły się od wygranej Białej Gwiazdy na wybranym przez oponenta Inferno. Pierwsza połowa nie była jednostronna, chociaż jej przebieg to seria z jednej, jak i drugiej strony. Organizacja z Krakowa przegrała 7:8, a następnie rundę pistoletową, ale zrewanżowała się już po tej odsłonie i wygrała arenę 16:11. Następnie rywalizacja przeniosła się na Traina i na nim to M1 EDEN prowadziło 5:1, ale to Wisła grająca w ataku wygrała pierwszą część rezultatem 9:6. Jednak po zmianie stron Wiślacy wygrali 16:8, a więc całe starcie 2:0.

Następnie HONORIS po trzech mapach wygrało z Izako Boars. Trzeba przyznać, że to starcie należało do tych twardych, bo najpierw “Dziki” zwyciężyły Nuke’a wybranego przez ekipę Filipa “NEO” Kubskiego i Wiktora “TaZa” Wojtasa rezultatem 16:11. Jednak później podopieczni Roberta “mSr-a” Pieńkowskiego odbudowali się triumfując na wybranym przez IB Mirage’u 16:12. Natomiast decydującą lokacją było Vertigo, a na nim każdy mógł wygrać i było blisko dogrywki, bo HONORIS wygrywało 15:11, by w ostateczności domknąć tę mapę 16:14.

W potyczce zwycięzców to klub z Krakowa okazał się zwycięski i tym samym awansował do drugiego etapu Spring Sweet Spring 2 Regionals. HONORIS uległo najpierw na podyktowanym przez siebie Inferno do pięciu. Później zawody przeniosły się na Traina, na którym 71. siła globu wygrywała nawet 5:1 grając w obronie, ale przegrała tę część 5:10. Za to po przerwie Wisłą momentalnie wytraciła przewagę i ujrzeliśmy remis po dziesięć. Jednak końcówka tego spotkania należała do Grzegorza “SZPERO” Dziamałka i jego kompanów, którzy dzięki dopisaniu sześciu punktów na swoje konto triumfowali 2:0.

W rozgrywkach więcej nie ujrzymy już M1 EDEN, które w eliminacyjnej potyczce przegrało z Izako Boars. Walka o przetrwanie wystartowała od Inferno, za którego wyborem stali Michał “Czapel” Czapla i spółka. Jednak przegrali tę lokację 9:16. Lepiej za to było na Trainie, bo IB wygrywało po pierwszej części 11:4, ale, prawie że wróciło, bo na tablicy wyników przegrywało 9:12, a później 13:15, jednak zabrakło niewiele by doprowadzić do dogrywki. W ostateczności podopieczni Bartosza “Hypera” Wolnego zmierzą się w piątek z HONORIS o awans do drugiego etapu SSS 2 Regionals.

W ostatnim środowym starciu Izako Boars mierzyło się z Movistar Riders. “Dziki” przegrały pierwsze starcie w 37. sezonie ESEA Premier. Wszystko rozpoczęło się od wybranego przez Daniela “STOMPA” Płomińskiego i jego kolegów Vertigo. Pierwsza część jednak była bardzo jednostronna, ponieważ Polacy, grając po stronie terrorystów, zdobyli zaledwie dwa punkty. Sytuacja uległa po powrocie, bo obserwować mogliśmy takie wyniki jak 8:14 czy też 12:15, ale kluczowa okazała się przewaga MR, którą gracze tej organizacji po prostu wykorzystali. Na Nuke’u było do czasu podobnie, bo “Dziki” nie spisały się w obronie, czego dowodem jest pięć zwyciężonych odsłon. Izako Boars na całe szczęście wróciło po przerwie i nawet miało trzy szanse na wygranie tej lokacji (15:12), ale w ostateczności przyszło nam podziwiać dogrywkę. W niej po zaciętej wymianie zwycięsko wyszło IB, przez co o wszystkim musiało zadecydować Inferno. Na nim drużyna znad Wisły z początku atakowała i udało jej się to siedem razy. Natomiast po zmianie stron w szeregach 55. drużyny świata doszło do klęski, bo ta przegrała osiem rund z rzędu, a więc całe starcie 1:2.

Środowe wyniki polskich zespołów prezentują się następująco:

Wisła All iN! Games Kraków 2:0 M1 EDEN – Inferno 16:11, Train 16:8

Izako Boars 1:2 HONORIS – Nuke 16:11, Mirage 12:16, Vertigo 14:16

Wisła All iN! Games Kraków 2:0 HONORIS – Inferno 16:5, Train 16:10

M1 EDEN 0:2 Izako Boars – Inferno 9:16, Train 13:16

Izako Boars 1:2 Movistar Riders – Vertigo 12:16, Nuke 22:19, Inferno 7:16