Respawn.pl

x-kom AGO jako jedyne wystąpi w play-offach ESEA Premier! Wtorkowe mecze wszystko wyjaśniły

Autor: Krzysztof Sarna
Rallen Monte

Dzisiaj mieliśmy okazję obserwować trzy starcia polskich drużyn w ramach 37. sezonu ESEA Premier, które wiele nam rozjaśniły. Jak się okazało, x-kom AGO jest jedyną drużyną, która zagra w play-offach.

Wtorek rozpoczął się dobrze dla ekip znad Wisły. HONORIS odniosło pierwsze zwycięstwo w drugim etapie Spring Sweet Spring 3 Regionals pokonując Iberian Family. Zawody te były naprawdę świetne dla polskiej drużyny, która wygrała Inferno 16:6. Blisko domknięcia tego meczu było na drugiej mapie, a więc na Nuke’u, jednak ten został zwyciężony po dogrywce przez 83. drużynę świata. Na decydującej lokacji, Vertigo Wiktor “TaZ” Wojtas i spółka odpowiedzieli dokładnie tym samym, bo triumfowali 19:17. 

Pierwszą porażkę za to w tych samych rozgrywkach odnieśli gracze Anonymo Esports, bo przegrali 0:2 z Copenhagen Flames. Słabo na pewno było na Ancientcie, ale to pewnie za sprawą tego, że arena jest jeszcze przyswajana przez większość sceny. Duńczycy wygrali na niej 16:6, a następnie na Mirage’u 16:12. Wszystko zatem dla “Anoimowych” rozpoczyna się od nowa, bo mają bilans 1-1 i potrzebują dwóch zwycięstw, by przejść do głównego etapu zawodów. 

Izako Boars przegrało kolejny, siódmy już mecz w 37. sezonie ESEA Premier. Tym samym “Dziki” mimo tego, że mają jeszcze jedno starcie do rozegrania, nie mają już szans na utrzymanie. Tak więc możemy mówić, że IB spada już teraz do ESEA Advanced. IB przegrało dziś, ale po walce z Sangal. Pierwsza lokacja była przyzwoita, bo gracze Bartosza “Hypera” Wolnego wygrali 16:10. Na Inferno walki też nie brakowało, a można się i nawet pokusić o stwierdzenie, że blisko było, o czym świadczy rezultat 12:16. Na Vertigo jednak nie było czego zbierać, bo CF przechyliło je na własną korzyść, kończąc na stanie 16:6. 

Pewne występu w play-offach ESEA Premier jest x-kom AGO, które bardzo łatwo poradziło sobie ze Sprout. “Jastrzębie” zwyciężyły 2:0, poczynając od Ancienta 16:8, by na Vertigo wynik był praktycznie ten sam, bo mówimy o 16:9. Tak więc Michał “snatchie” Rudzki i kompani powalczą o awans do ESL Pro League. 

Na sam koniec dnia jeszcze Wisła All iN! Games Kraków straciłą szansę na występ w etapie pucharowym. Biała Gwiazda nie sprostała zawodnikom BLINK. Trzeba jednak Wiślakom oddać to, że przez cały czas walczyli, ale w ostateczności to zespół z Albanii okazał się lepszy. Spotkanie rozpoczęło się od wygranej BLINK na Ancient 16:11, ale klub z Krakowa wyrównał, bo zwyciężył Mirage’a do trzynastu. Na Duście Wisła miała wielką przewagę, ale jej nie wykorzystała i przegrała 12:16.

Wtorkowe wyniki polskich drużyn prezentują się następująco:

HONORIS 2:1 Iberian Family – Inferno 16:6, Nuke 17:19, Vertigo 19:17

Anonymo Esports 0:2 Copenhagen Flames – Ancient 6:16, Mirage 12:16

Izako Boars 1:2 Sangal – Mirage 16:10, Inferno 12:16, Vertigo 6:16

x-kom AGO 2:0 Sprout – Ancient 16:8, Vertigo 16:9

Wisła All iN! Games Kraków 1:2 BLINK – Ancient 11:16, Mirage 16:13, Dust2 12:16